|
jutro zagadką, za to tej nocy może zdarzyć się wszystko
|
|
|
Żyjesz dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz CHWILO PROSZĘ BĄDŹ WIECZNA.
|
|
|
Spokój znajdź w powietrzu, w deszczu.
|
|
|
Non stop, bez stopu, aż pulsuje wszystko.
Chce stop, chce stopu, uciec za horyzont.
|
|
|
Dopóki wierzysz, że może być inaczej, że będziesz walczył, jak ja walczę. Będziesz panem świata, królem siebie
|
|
|
Nie po to umieramy aby pyłem zostać, ale śmiać się i żyć, nie myśleć jaka czeka jutro chłosta .
|
|
|
. Za te dni i za te myśli
życie to przecież balans korzyści !
|
|
|
Doskonale wiem, żeby wierzyć w człowieka.
|
|
|
Chcę śnić jak bym wiecznie miał żyć, a żyć jakby miało mnie nie być, bo ja nie chce tak po prostu życia przeżyć. Chcę coś wiedzieć, chcę się znowu cieszyć. Wtedy gdy jest źle, wiem co mnie czeka.
|
|
|
I nic nie pozostało po tobie. Nawet zdjęcia nie mam, tylko widzę ciebie w głowie, noszę ciebie w sobie. Wiesz dobrze o tym, bo otulasz mnie skrzydłami.
|
|
|
Nie poczułaś jednego oddechu, nie widziałaś śmiechu, na twarzy uśmiechu, grzechu żadnego nie było to wszystko ułozyło się wbrew zasadom, wbrew regułom, nie ma sensu i zmyło sie to życie, nikt na tym nie zyskał, nikt nie znalazł sie na szczycie. W duszy krzyczę.
|
|
|
Nienawidzę tego dnia, jak grom z nieba spadło to wszystko na raz, spadło to na nas. W kilka minut obróciło się to w nicość. Taka pustka, tylko płacz pozostał, w ustach gorzki smak.
|
|
|
|