 |
To taka śmieszna sytuacja. Jestem jak paczuszka ciasteczek, kruszonek z bakaliami na półce w sklepie obok innych, czekoladowych smakołyków. Mam swoją datę ważności, której jednak nie zna nikt - to data mojej śmierci. Stałam bezczynnie w jednym miejscu, utkwiłam w martwym punkcie, aż w końcu kiedyś pojawił się ktoś kto spojrzał na mnie inaczej niż wszyscy mieli to w zwyczaju. Zdjął z półki i wziął w ramiona. Dziś tulimy się, całujemy, szepczemy - jednak to wszystko powoli się gdzieś zatraca w rzeczywistości. Dziś zjada mnie tęsknota, bezradność urwała mi już moje prawe ramię, a ból, dzięki wypowiedzianym słowom pokruszył mi moje serce. Kruszę się i jeśli zostaną ze mnie jedynie okruchy - już nikt nie będzie w stanie mnie uratować. Przepadnę. /happylove
|
|
 |
Wiesz, dziś już nic nie zostało z tamtych starań Tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach
|
|
 |
Tęsknię za naszą przyjaźnią i choć to głupie, żałuje, że tyle się wydarzyło, bo nie uczestniczyłeś w tak wielu ważnych momentach w moim życiu. To nie tak miało wyglądać.
|
|
 |
Gdyby zawiści towarzyszyła gorączka, cały świat miałby dreszcze.
|
|
 |
Mama ma rację, nie mam już normalnych kolegów, samych zjebów mam u boku, wokół siebie, ale przynajmniej tych zjebów mogę być pewna.
|
|
 |
Dobrze jest tęsknić, gdy tęskni się z wzajemnością.
|
|
 |
Po raz kolejny moje serce zaczyna się do czegoś rwać, a ja nie mam pojęcia o co mu chodzi. Marzy mi się podróż dookoła świata, gwiazdy na niebie i wiatr we włosach. Marzą mi się bąble na stopach, zakwasy, strach, niepewność, brak dachu nad głową. I wolność. Taka prawdziwa, nieuchwytna i chyba całkiem zapomniana. Czy to normalne? Nic z tego nie rozumiem. Jakby gdzieś wewnątrz mnie siedział ktoś zupełnie inny, ktoś, kogo nie znam i kogo zupełnie nie rozumiem. I jednocześnie nie ktoś inny- tylko ja.
|
|
 |
To sentyment, ta ogromna słabość do ciebie i do tego co było między nami nie pozwala mi spokojnie spędzić żadnego dnia.
|
|
 |
Już nikt nie zrobi ze mnie słabej. Nie zapłaczę przez nikogo, nie zarwę nocki na rozmyślania o kimś. Nie uzależnię się od czyjeś obecności tak mocno, że kiedy jej zabraknie to zobaczę ciemność w środku dnia. Każda chwila będzie moja, nie rozdzielę swojego serca między innych ludzi, bo potem nie mogę ich odzyskać. Nikt nie będzie stał nade mną, nikt nigdy nie wmówi mi, że bez niego jestem nikim. Nie poświęcę życia komuś, kto nie chcę w nim być. Przepraszam, ale w moim świecie nie ma już miejsca dla kogoś kto nie docenia, że ma właśnie mnie. Przeżyłam zbyt wiele bolesnych rozstań, żeby nadal opłakiwać odejścia./esperer
|
|
 |
"Czuję tęsknotę, gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
 |
"Minął rok, minie następny, ale to nie wróci nigdy."
|
|
 |
"Będę obok, jak świat z nas zadrwi."
|
|
|
|