|
Odchodził ode mnie zostawiając mnie bardziej samotną niż wtedy, kiedy Go jeszcze nie było.
|
|
|
Najpierw jest miło, potem zaczynacie się sobie podobać, następnie zaczynacie się spotykać, aż wreszcie wyznajecie sobie miłość. Przez jakiś czas jesteście szczęśliwi, aż wreszcie: znudziłaś mu się. Nadszedł koniec wszystkiego, włącznie z różowym niebem i wielkim, żółtym słońcem
|
|
|
Kocham Cię, ale to już wiesz. I nie, nie martw się o mnie. Świetnie zrozumiałam to, czemu nie jesteśmy razem. Wiem dobrze, że nie miałabym najmniejszych szans by stać się ważniejsza niż Twoje przerosłe ego
|
|
|
98% dziewczyn nie odzywa się do swoich byłych chłopaków. podobno należę do tych 2% dziewczyn które nie są takimi sukami. mylisz się, jestem suką. odzywam się tylko dlatego, bo brakuje mi twojego głosu.
|
|
|
Dziękuje za nowy tryb życia: ocieranie łez, myślenie o tobie, i nic więcej...kurwa dziękuję!
|
|
|
Byłam dla Ciebie tak w chuj ważna, by teraz móc być nikim.
|
|
|
Zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. Zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli, jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat. Zastanawia mnie czy żałuje że to wszystko miało miejsce czy może wręcz przeciwnie, żałuje że to się skończyło. Zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam.
|
|
|
Dorosłam i źle mi z tym, w chuj niedobrze.
|
|
|
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
|
To nie tak , że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
|
|
|
Po co były nam te wszystkie wyznania miłości? Skoro Ty poniosłeś się tylko namiętności.
|
|
|
Jeżeli jeszcze raz wpierdolisz się w moje życie w momencie gdy już będę o tobie zapominać - PRZYPIERDOLE CI !
|
|
|
|