 |
come back to me. there's a million things we never got to do.
|
|
 |
niepotrzebna wcale mi taka miłość do krwi.
|
|
 |
wieczność, co krótko trwa.
|
|
 |
i parę słów z jeszcze śpiących ust..
|
|
 |
jestem podlotkiem, co nadstawia m i ł o ś c i swe piersi i uda.
|
|
 |
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystrzego, najmocniejszego, najbardziej n i s z c z y c i e l s k i e g o, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę kopę metamfy w proszku, pięćset k w a s ó w, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da.
|
|
 |
Tak, pieniądze są łatwe. Możesz je zarabiać w bramie lub we własnej sypialni albo na tylnym siedzeniu czyjegoś samochodu. Używasz swojego ciała tak samo, jak inni ludzie - stolarze, mechanicy, ogrodnicy.
Wiem, co o tym sądzisz. Myślisz pewnie, jakie to potworne, jakie poniżające, jakie obrzydliwe.
Mniej więcej tak poniżające, jak wyjście za mąż i rodzenie dzieci, a potem odkrycie, że to sukinsyn, który pomiata tobą i chce, żebyś dawała mu pięć razy tygodnowo, a ty nie możesz odmówić, chociaż go nienawidzisz - i to wszystko za mniej na tydzień niż Lily może zarobić w parę godzin.
|
|
 |
Zapamiętać każdą nagość i każde jej ukrywanie.
|
|
 |
/jest pewien rodzaj bliskości, która zabija. ta nieobecna bliskość. kiedy wiesz, a nie możesz. czujesz i co z tego. myślisz, lecz całkiem po cichu../
|
|
 |
ostrożni nie żyją wiecznie.. ostrożni nie żyją wcale.
|
|
|
|