|
pamiętam, gdy wracałam ze spotkania z Nim. cała zamyślona wchodziłam po schodach lekko zatrzaskując drzwi. opierałam się o ich szybę, nie zwracając uwagi na to, jak bardzo ona jest zimna. uśmiechałam się do siebie, skrupulatnie oblizując wargi. mama, stojąc w drzwiach pokoju, patrzyła na Mnie szepcząc pod nosem ' szczęściara ' . nie zwracałam uwagi na to, czy wróciłam z prostymi włosami lub z rozmazanym makijażem. czułam, że Go kocham, a to było wtedy najważniejsze.
|
|
|
I możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce.
|
|
|
nawet nie wiesz, jak niewygodnie się śpi ze złamanym sercem.
|
|
|
nie, nie cierpię jakoś badzo mocno, że już Go nie ma w moim życiu. jednak codzień tęsknie za Jego twarzą, chciałabym znów poczuć smak Jego ust, dotykać Go. tak jest facetem dla którego chciałabym oddać moje serce. nie wyszło. nie będę co noc płakać w poduszkę. ale będę czekać jeszcze bardzo długo z nadzieją, że wróci, że będę miała całe szczęście znów w swoich dłoniach.
|
|
|
dopóki nie poznałam Ciebie nie wiedziałam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć.
|
|
|
Kiedy zaczęliśmy być razem cholernie się przeraziłam bo byłeś jedyna osoba, która mogła zrujnować mi życie.
|
|
|
To była miłość w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie.
|
|
|
Chciałabym tylko mieć kogoś, do kogo mogłabym przytulić w te mroźne piątkowe popołudnia. Wiesz, że chodzi o Ciebie.
|
|
|
troche za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty.
|
|
|
gdybyś wiedział co dzieje się ze mną, co noc. gdybyś zdawał sobie sprawę z tego jak leżę w mroku stukając palcem o ekran komórki i wyczekując cholernej wiadomości na dobranoc. gdybyś widział jak kolejne łzy, zostawiają przezroczyste smugi na moim policzku, a chwilę potem skapują na poduszkę. gdybyś czuł, to co dzieje się w moim sercu w tamtych chwilach. gdybyś miał świadomość tego, jak moje myśli uporczywie krążą wokół Twojej osoby. gdybym Ci to wszystko powiedziała - wróciłbyś. może z litości, może z żalu i współczucia w stosunku do mnie, ale wróciłbyś.
|
|
|
i spróbuję się z Ciebie wyleczyć. wiem, będzie kosmicznie ciężko, ale będę walczyć, bo wiem, że o Ciebie już nie warto. idź, bądź szczęśliwy.
|
|
|
To właśnie jeden z tych dni kiedy Cię potrzebuje, a Ciebie nie ma.
|
|
|
|