|
Tak , popełniłam błąd , ale nie podchodzę do życia kurwa z instrukcją.
|
|
|
Weź obczaj mój zakurwiały stan, po twoim skurwysyńskim zachowaniu.
Wykańczasz mnie.
|
|
|
Najprawdopodobniej wcale się nie zmieniłeś.
To po prostu ja Cię nie znałam.
|
|
|
pamiętam jak zaczęliśmy gadać.
tylko przy Tobie umiałam mówić o tych rzeczach których nikt inny nie wiedział.
|
|
|
Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.
|
|
|
kotku, wygraliśmy siebie w totolotku.
|
|
|
czasami lubię włączyć jakieś smęty i po prostu bez żadnego konkretnego powodu popłakać. tak, pomaga mi to. nie że jest mi wtedy lżej czy coś po prostu od zawsze lubiłam zadawać sobie ból. tak samo było zakochując się w Tobie.
|
|
|
.pamiętasz tę noc gdy zakryłaś się po czubek swojego nosa kołdrą, łzy płynęły po policzkach bez opamiętania, wargi przygryzałaś z całych sił a pięści zacisnęłaś tak mocno, że na wewnętrznej stronie dłoni były wbite paznokcie? na pewno pamiętasz, przecież to był wczorajszy wieczór - nie oszukuj się. kochasz Go i nic tego nie zmieni. nie udawaj już takiej silnej. jesteś słaba, naiwna i w tej sytuacji bezbronna. jeszcze trochę pocierpisz, spokojnie z czasem Ci przejdzie.
|
|
|
bo jestem idiotką, która tęskni nocami.
|
|
|
Tęsknisz za nim, czekasz na niego, kochasz go, a on na Twój widok odwraca wzrok.
|
|
|
Cholera jasna... Tak bardzo bym chciała... Choć na chwile, na sekunde... Ale nie mogę.
Nie mogę się złamać. Nie mogę pokazać, ze cierpie. Kurwa. To boli. Dość...
|
|
|
też tak masz? że brniesz w coś, chociaż wiesz, że sensu w tym brak?
|
|
|
|