 |
nie jestem zazdrosna, poprostu nie lubie sie z nikim dzielic czyms co jest TYLKO moje! (tak nalezysz do mnie, tylko do mnie)
|
|
 |
juz sobie nie wyobrazam nie pisac do niego smsa gdy ledwo co swiatlo zawita w moje oczy, gdy zasypiam... nie wyobrazam sobie zycia bez niego.
|
|
 |
i stalo sie... zalezy mi na Nim bardziej niz na samej sobie...
|
|
 |
Dwa kurczaki w koszyku siedzą i rzeżuchę sobie jedzą, baran w szopie zioło pali pewnie zaraz się przewali, ksiądz za stołem już się buja Wesołego Alleluja ! ; ]
wesołych kochani :*:)
|
|
 |
po prostu nie zostawiaj mnie nigdy na długo samej, nie zostawiaj mnie, bo mam za dużo czasu na przemyślenia
|
|
 |
jestem tak dobra w chowanego , że nawet szczęście od lat nie potrafi mnie znaleźć .
|
|
 |
Ecie pecie ;)) [ dzyndzel ]
|
|
 |
Kiedyś będziemy jak oni. Tak jak ci staruszkowie, co siedzą na tych ławeczkach w parku, pełnych wspomnień, pięknych wspomnień wypełniających młodość. Będziemy siedzieć i będę odgarniać Ci kosmyki włosów z czoła tak jak robiłam to kiedyś, ale w przyszłości też tak będzie, wierzę w to. Nadal będziemy się przytulać, pomimo problemów z kręgosłupem, przecież to nic w porównaniu do miłości.
|
|
 |
tak naprawdę nigdy nie byłam rozsądna, raczej niezdecydowana i zakręcona. nawet z najmniejszymi sprawami potrzebuję oparcia, waham się nawet nad wyborem koloru farby do włosów.. zazwyczaj też to co mam za późno doceniam i przez to to tracę. jestem świadoma swego trudnego charakteru i współczuję osobom w moim towarzystwie, chciałabym też przeprosić za wszystkie krzywdy tych najbliższych, bo tych z którymi dzielę pół życia nigdy nie nazwę nikim. oj i zapomniałabym o gorących pozdrowieniach środkowym palcem dla frajerów, którzy mnie zranili ...
|
|
 |
- cześć, jestem już.
- jak było w szkole, córuś ?
- a w szkole, jak w szkole, zjebanie.
- tak ? a ile miałaś dzisiaj lekcji?
- osiem.
- a ciekawe, na pewno ? ( i ta mina mówiąca - wiem kurwa wszystko ) .
|
|
|
|