 |
` Nie znam Cię. Nie wiem o której wstajesz rano, jaką lubisz kawę, co robisz popołudniami, ale jedno wiem na pewno, chcę Cię poznać . `
|
|
 |
Moje serce, uszy, nos, usta, dwoje oczu, krew, kości coś tam pierdolą , że za Tobą tęsknią. :*
|
|
 |
I znowu doprowadził mnie do stanu w którym nie daje sobie rady...
|
|
 |
chciałam tylko usłyszeć, nawet gdyby to było kłamstwo, że tęsknił za mną..
|
|
 |
jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak po prostu, jakby nigdy niczego pomiędzy nami nie było..
|
|
 |
Napisał, rozmowa niby nic szczególnego typu "co tam słychać", no ale dał nadzieje, że wciąż pamięta, dał nadzieje, że może tych rozmów będzie więcej, ale nie, cisza znowu zapada na miesiąc, ja próbuję się ogarnąć, a kiedy już jest okej, on znowu pisze "hej ; * co tam?"
|
|
 |
a Ty nadal mówisz, że nie wiesz o co mi chodzi. wyobraź sobie, że najbardziej chodzi mi o każde Twoje słowa 'na zawsze', o każde 'kocham Cię', o wszystkie wypracowania na temat naszej jakże przyjaźni, która jest pomimo i wbrew wszystkiemu. o to jebane zaufanie, które podobno istniało zawsze, o każdą pomocną dłoń, o te wszystkie problemy, które kiedyś przed sobą nie ukrywałyśmy, o to, że kiedyś wiedziałyśmy o sobie praktycznie wszystko a dzisiaj? dzisiaj się nie znamy. mówiąc, że wszystko się zmienia, ja mogę stwierdzić, że to raczej ludzie się zmieniają i to niestety często negatywnie. | endoftime.
|
|
 |
i love You, remember. | endoftime.
|
|
 |
'i'll always remember, it was late afternoon. it lasted forever and ended so soon..'
|
|
 |
prawdziwi przyjaciele według mnie, to jedna wielka dusza, zamieszkała w kilku ciałach. | endoftime.
|
|
 |
proszę, zabierz ze sobą wszystkie wspomnienia, mój oddech i kilka, tych najlepszych słów wypowiedzianych z moich ust. jestem pewna, że jeśli to wszystko było prawdziwe to nie zapomnisz o mnie, jeszcze przez dłuższy czas. | endoftime.
|
|
 |
istniejesz na własną odpowiedzialność. | endoftime.
|
|
|
|