 |
|
Założyła dresy i wymiętą bluzkę, z
kieszeni wystawała paczka szlug, a w
ręku trzymała zimnego browara..
przyjaciółeczki się od niej odwróciły
bo stwierdziły, że nie pasuje do ich
grupki gdzie wszystkie mają miniówki i szpileczki.. żadna nie
wpadła na to, że ona ma problemy,
żadna..
|
|
 |
|
Szkoda tylko, że nie chcesz zastąpić mi tlenu, dobrze byłoby patrzeć na ten świat tym samym spojrzeniem, wiesz?
|
|
 |
|
krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy, ale nie chcesz tego słyszeć, nic nie mówisz i odchodzisz.
|
|
 |
|
Sam dysponujesz życia kartą
Nie wszystko zdobędziesz za gotówkę
Bramę do serca masz już otwartą
Pozytyw wkręca się na domówkę
|
|
 |
|
Nie mąć w głowie, co było, co będzie, skup się na tym, co jest teraz
Przysiąc mogę, że to pomoże rozwinąć tu skrzydła jak pegaz
Twoje zdrowie jest tutaj niezbędne, posłuchaj swojego serca
Ono podpowie, Tobie bezbłędnie, dowiesz się, co to życia esencja.
|
|
 |
|
wykańcza mnie fałszywość ludzi mi tak bliskich.
|
|
 |
|
uśmiecham się do tamtych dni, słów i uczuć.
|
|
 |
|
Wierz mi ludzi poznasz po czynach, a nie po słowach
|
|
 |
|
Przepraszam, że zamiast w sukienkach wolę chodzić w dresach i luźnych koszulkach. Przepraszam, że zamiast słuchać jakiegoś disco wolę słuchać rapu. Przepraszam, że zamiast siedzieć w domu i się uczyć wolę iść do knajpy na piwo z ziomkami. Przepraszam, że zamiast kłócić się z wami (bo rozmowa tego nie można nazwać) wolę siedzieć w swoim pokoju słuchając muzyki. Przepraszam, że często przeklinam i pyskuję. Wiem, że nie jestem taką córką jaką sobie wymarzyliście. Przepraszam, ze w ogóle istnieje.
|
|
 |
|
Wiem,że nie mam czego żałować
jeśli mam to nie chcę się o tym nigdy przekonać.
|
|
|
|