 |
gdy jesteś sam to rozmyślasz. gdy rozmyślasz, to wspominasz. gdy wspominasz, to czujesz ból
|
|
 |
“Czasami ludzie, którzy mieszkają setki kilometrów od Ciebie, potrafią Ci bardziej poprawić samopoczucie niż ci, którzy mieszkają obok Ciebie.”
|
|
 |
“Zawsze pragnąłem znalezienia kogoś, kto będzie ze mną, bez względu na to, jak trudno jest ze mną być. Zawsze.”
|
|
 |
Odważny jest ten, kto wie, że przegra, zanim jeszcze rozpocznie walkę, lecz mimo to zaczyna i prowadzi ją do końca, bez względu na wszystko.
|
|
 |
"Żadna kołdra nie da tyle ciepła, co druga osoba obok"
|
|
 |
Nie daję rady, no nie daję..Dlaczego mnie to tak boli..? Dlaczego zachowujemy się prawie jak para.. P R A W I E.. a wczorajszy dzień/dzisiejsza noc? Sms-y , w których nazywasz mnie swoją przyjaciółką.. sms-y w których piszesz "też Cie kocham" po moim kolejnym wyrachowanym fochu. Tak własne wyrachowanym. Bo przecież pomimo tego, że bardzo mnie denerwujesz nie potrafię się na Ciebie gniewać..no przecież Cię kocham. To wszystko jest częścią nas.. tylko.. psychicznie niszczeje. Te nasze słodkie spory odbijają się na mnie i ... upadam. Zabijasz mnie kochanie.
|
|
 |
kolejny beznadziejny dzień, tak bardzo za Tobą tęsknie. nigdy nie pomyślałabym, że można kogoś tak kochać pomimo takich ran jakie zadałeś mojemu sercu. nie mam już siły na te wspomnienia, które próbują mnie zabić. każda chwila z Tobą się liczyła, dziś wszystko się zmieniło. tęsknie, umieram bez tlenu którym byłeś, wróć.
|
|
 |
Odszedł. Odszedł, ale tam skąd nie ma powrotów. Jest już tam, gdzie tęsknota nie dosięga i niczego nie zmienia. Nawet jakbym mocno chciała, nie mogę tam pójść. To nie jest kwestia ciężkiej i długiej drogi, a po prostu jej braku. Gdybym miała pewność, że mam gdzie iść, nie obróciłabym się ani razu w tył, nie zwróciłabym uwagi na żadną z krwawiących blizn. Nigdy bym nie zawróciła, ale to i tak nie ma znaczenia, bo tej trasy nie ma. On jest tam gdzie ma się tylko bilet w jedną stronę. Nikt nie wrócił, mimo tego, że tylu czeka. Odszedł, ale odliczanie czasu nic nie da, bo ten stanął w miejscu. Odszedł, ale ja nadal kocham i wiem, że któregoś dnia to ja będę tam skąd nie ma powrotów i gdzie nie ma drogowskazów. Któregoś dnia będę z nim już na zawsze./esperer
|
|
 |
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. / napisana
|
|
 |
2. Miałam okazję się o tym przekonać.No więc? No więc co jeszcze brakuje nam do stworzenia idealnego związku? Przecież jesteśmy dla siebie stworzeni.. sęk w tym, że jedno z nas nie zdaje sobie z tego sprawy.. oh tak.. no przecież Ty mnie nie kochasz. To jest ten jeden, maleńki drobiazg, który staje pomiędzy nami.. jest to wszystko, prawie wszystko. Zobacz.. brakuje tylko jednego elementu. Jednego, który byłby dopełnieniem tego co jest między nami. To Twoja miłość. Jej brak.. do mnie. Zawsze będziemy tylko krok od stworzenia idealnego związku. wielu mogłoby nam pozazdrościć. Bo jest tu wszystko.. niestety nie mogę kochać za nas dwóch. tyle emocji.. Tyle uczuć kłębiących się dookoła nas.. oplatają nasze ciała, nasze zmysły..czuję.. wiem to, widzę jak jestem dla Ciebie ważna.. Zdradzają Cię Twoje oczy, Twoje ciało.. Wszyscy widza.. tu czar pryska.
|
|
 |
1. Chciałabym abyśmy byli przyjaciółmi. takimi prawdziwymi.Przecież od tego już tylko krok do miłości. Najlepszymi partnerami w związku są przyjaciele. Oh..przecież jesteśmy dobrymi znajomymi. Przecież rozmawiamy o wszystkim, potrafimy się przed sobą otworzyć. Tak. Zdecydowanie można powiedzieć, że jesteśmy bardzo dobrymi znajomymi.. przecież zachowujemy się jak przyjaciele.. ale nimi nie jesteśmy.. przecież nie istnieje przyjaźń damsko-męska.. przecież to nie jest takie proste. Kłótnie? Podobno najlepszymi partnerami są Ci, którzy kłócą się jak stare małżeństwo.. no przecież to tak idealnie pasuje do nas. W związku najważniejsze jest to aby rozmawiać jak przyjaciele, wygłupiać się jak małe dzieci, kłócić jak stare małżeństwo i bronić jak rodzeństwo. Kochanie.. no a kto jak nie my potrafi się tak wygłupiać, ze ludzie muszą mówić o nas jak o nienormalnych? Przecież doskonale wiesz, że pójdę za Tobą w ogień i wiem, że i Ty wstawisz się za mną w każdej sytuacji..
|
|
|
|