 |
kiedyś myślałam, ze tylko On się dla mnie liczy. później przyszło rozczarowanie, utrata kontaktu, myślałam, że się nie pozbieram, że już zawsze będę Cię kochać. po upływie wielu miesięcy pojawiłeś się Ty , nie myślałam o Tobie zbyt poważnie, byłeś tylko przystojnym kolegą, z którym nigdy nie będę. ale coś jednak do mnie poczułeś, ja do Ciebie, jakiś magnez ciągną Ciebie do mnie, mnie do Ciebie. działo się to wszystko tak szybko. lecz wiadomo, wszystko co piękne szybko się kończy
|
|
 |
przypadkiem chciałabym Cię minąć na ulicy, popatrzeć Ci w oczy. może zatrzymałbyś się i powiedział, że żałujesz, może uśmiechnął byś się i jak gdyby nigdy nic powiedział zwykłe 'cześć' a może spojrzałbyś tylko na mnie kontem oka i poszedłbyś dalej. może myślisz jeszcze o mnie , tak jak ja o Tobie, a może już w ogóle o mnie nie pamiętasz
|
|
 |
jedno spojrzenie, jeden Twój znak życia i wszystko wraca, wszystkie wspomnienia, uczucie
|
|
 |
A ja w głębi duszy i tak wierzę i mam tą nadzieję, że kiedyś będziemy razem. Może nie dziś, może nie jutro, ale kiedyś..
|
|
 |
Czemu to robimy, co? Mam na myśli ludzi w ogóle. Dlaczego interpretujemy każde przykre zdarzenie jako wielką, czarną strzałę wymierzoną prosto w nas i udowadniającą naszą bezwartościowość? | Sophie Hannah
|
|
 |
Nie pisz. Nie dzwoń. Nie spotykajmy się. Stop.. Sama chyba w to nie wierzę. Przecież ja tego właśnie pragnę. Fuck.
|
|
 |
Kiedyś miałam wielu znajomych, dzisiaj mam szczerych./esperer
|
|
 |
Rok 2015 ma być rokiem zmian. Po pierwsze przechodzę na zdrowy tryb życia: dieta, treningi.. Po drugie chcę odbić od tych którzy są fałszywi. Nie potrzebuję ich do szczęścia. Nie potrzebuję. Po trzecie chcę wyleczyć się z Ciebie i ułożyć w końcu normalnie swoje życie. Poukładać je. Więc dlaczego nie mogę ? Dlaczego przy punkcie trzecim pojawia się blokada? Dlaczego nie mogę pokonać tej słabości. Ogromnej słabości jaką mam do Ciebie. Dlaczego nie potrafię zignorować Twojej wiadomości a po odczytaniu jej w klatce piersiowej odczuwam ciepło? Dlaczego moim ciałem wstrząsa dreszcz kiedy proponujesz spotkanie? przecież spotykamy się tylko jako znajomi. Ja to wiem . Ty to wiesz ale .. Dlaczego wypytujesz mnie o moje sympatie ? Dlaczego do cholery mi to robisz. Błagam wytłumacz. Nowy Rok wcale nie zaczął się dobrze. Dzięki Tobie bejbe.♥
|
|
 |
I co ja robię? Dlaczego zawsze muszę gmatwać sobie życie? Utrudniać je? Dlaczego? Nie byłabym sobą prawda? Chociaż.. z drugiej strony.. przecież to nie moja wina.. Przecież nie robię nic złego.. Moje czyny i zachowanie są konsekwencją Twoich zachowań. Nie będę wszystkiego zrzucać na siebie. Nie będę. To wszystko nie jest moją winą. Kocham Cię - tak. Ale.. przecież nie pozostawiasz mi innego wyboru.. I co z tego, że wokół mnie są inni, może dla niektórych lepsi.. i może nawet jest ktoś kto próbuje zbliżyć się do mojego serca.. ale to Ty zawsze będziesz na pierwszym miejscu. To Ciebie zawsze będę kochać.. Ale owszem oszukuje wszystkich wkoło, że przecież się z Ciebie wyleczyłam. Prawie wszystkich. Ciebie też oszukuję. Przecież kochasz swoją "przyjaciółkę". Kochasz mnie. Nie tak jak powinieneś ale kochasz. Wiem to.
|
|
|
|