 |
2. Tak bardzo się boję, że to niedługo nastąpi.. że zaczniesz pokazywać sie z kimś u Twego boku.. i nie będę to ja.. Boli. Cholernie boli. Nie muszę szukać daleko. Wczorajszy wieczór jest tego dobrym przykładem. Tak bardzo chciałabym wiedzieć co Tobą wczoraj kierowało. Co kazało Ci przyjechać po mnie a potem jak gdyby nigdy nic pojechać po inną.. a podobno nic Cię z nią nie łączy.. To po co to wszystko było.. Mogłeś sobie oszczędzić i wcale do mnie nie przyjeżdżać. Ranisz kurwa.. rozumiesz? Ranisz! Wiesz jak bardzo musiałam walczyć ze sobą by się tam nie rozpłakać? A kiedy pytałeś słodko " Monia co Ci jest? ".. Co miałam Ci opowiedzieć? " Nic , tylko Cie kocham. " ? Nie potrafię być tylko Twoją "przyjaciółką" , "koleżanką" .. A przecież widzę, że traktujesz mnie inaczej niż wszystkie inne.. To po co to wszystko do cholery, po co.. Dlaczego wciąż robisz mi tą złudną nadzieję..
|
|
 |
1.Umieram. Kolejny raz moje uczucia względem Ciebie dały mi takiego kopa, że mam ochotę krzyczeć, kopać, wpaść w szał..Tymczasem przygryzam wargę. Nie mogę się przecież rozpłakać. Nie przy Tobie. Nie możesz wiedzieć jak bardzo mnie ranisz.. Każda dziewczyna u Twego boku powoduje, że w moim ciele toczy się walka pomiędzy sercem a rozumem, pomiędzy zdrowym rozsądkiem a każdą komórką ciała, która rozpaczliwie potrzebuję Ciebie i prosi mnie, błaga, woła abym Cię dotknęła, abyś mnie pocałował abyś ciągle patrzył na mnie tym wzrokiem.. Tym który paraliżuje mnie od środka..Tak bardzo potrzebuję Twojego głosu, uwielbiam gdy do mnie mówisz. Twój ton jest wtedy zupełnie inny, cieplejszy.. Dotyk.. sprawia że wszystko się we mnie gotuję.. Tak często prowokujesz sytuacje , w których możesz mnie dotknąć. A ja muszę walczyć sama ze sobą by nie pozwolić Ci na to.. Dlaczego ? Bo przyzwyczajasz mnie do tego.. ja już nie potrafię bez tego żyć a co dopiero jeżeli będziesz należał do kogoś innego
|
|
 |
Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz //''Oskar i Pani Róża''
|
|
 |
a mojemu przyszłemu chłopakowi życzę tylko tego, żebym go pokochała tak mocno jak tamtego
|
|
 |
mówią, że pierwszej miłości się nie zapomina. gówno prawda. nie zapomina się największej, najdłuższej i najprawdziwszej miłości. pierwszą nic nie znaczącą, nie dojrzałą miłość można zapomnieć.
|
|
 |
Czasem chciałabym Cię nie pamiętać. Nie dlatego, że żałuję, że Cię poznałam, nie. Nie żałuję. Czas, który poświęciłam na Ciebie, owszem był czasem trudnym, ale zarazem wyjątkowym. Tylko czasami, czasami po prostu już nie mam sił, aby o Tobie pamiętać. To za bardzo boli. Wiesz... Pamiętać Cię to jak tracić wciąż na nowo. Nie jestem więc pewna jak długo jeszcze będę potrafiła tą stratę znieść. Tak wiele razy już Cię traciłam, wydawałoby się, że powinnam już się do tego przyzwyczaić, ale to nie jest wcale takie łatwe. Zbyt wiele dla mnie znaczyłeś. Być może dlatego tak mi trudno skreślić Cię z listy swoich marzeń. / he.is.my.hope
|
|
 |
"Czy nie omijasz mnie tak, jak ja omijam ciebie, nawet wtedy,właśnie wtedy, kiedy do ciebie piszę?
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba mi twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej..."
|
|
 |
Tak strasznie ciągnie mnie ku Tobie. Powiedz co Ty takiego mi robisz? Co takiego masz w sobie, że za żadne skarby nie mogę wyrzucić Cię z moich myśli, z mojego serca.. Co takiego masz w sobie, ze przy Tobie czuję się taka szczęśliwa a bez Ciebie pusta w środku.. Czym takim mnie uwiodłeś, co trzyma mnie przy Tobie i nie pozwala puścić..
|
|
 |
Są miejsca, z których się nie wraca. Są szkody, których się nie naprawi. / jachcenajamaice
|
|
 |
Koniec końców nie chce pozytywnych wspomnień, bo zostawiają mi w głowie twój fałszywy portret. / jachcenajamaice
|
|
 |
Nie dzwonisz, nie piszesz, nie rozmawiasz z nią, koniec. Jeśli wiesz, że jest na imprezie albo w barze, nie idziesz tam. Mnie to zajęło jakiś rok. Szczęściarze wychodzą z tego w 2 tygodnie, 2 miesiące, 2 dni. Myślałem, że zawsze na jej widok będzie mnie skręcało, będę zazdrosny o jej nowego, ale nie. Przeszło mi. Jesienią spadły liście, zimą śnieg. Minęło. Czasem kiedy myślę o tym, co robiłem, ile dałem, żeby ją zdobyć, żeby mnie kochała, myślę o tym i jest mi wstyd./ X.D
|
|
|
|