|
Czy można za kimś tęsknić i cieszyć się tym?
|
|
|
Każdy jest przekonany, że jego śmierć będzie końcem świata. Nie wierzy, że będzie to koniec tylko i wyłącznie jego świata.
|
|
|
Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty…
|
|
|
Na spędzenie ze sobą „całego życia” mają tak naprawdę szansę ci, którzy spotykają się odpowiednio późno.
|
|
|
Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni.
|
|
|
Dobrze byłoby mieć obok siebie kogoś, z kim można czasem porozmawiać, a czasem pomilczeć.
|
|
|
|
bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. bo tak samo umiera nadzieja, a nadzieja jest zawsze prawdziwa .
|
|
|
"Chodziłem po cmentarzu martwych myśli, pomiędzy grobami moich dawnych poglądów, nie wiedząc, co myśleć".
|
|
|
i obiecuję, że pewnego dnia spotkamy się tak, jak kiedyś i wybaczymy sobie wszystko. pośmiejemy się, pogadamy, popłaczemy. obiecuję, że pewnego dnia naprawię to wszystko, co do tej pory zniszczyłam. obiecuję, że więcej was nie zawiodę. obiecuję, że wróci to wszystko, co nas łączyło. obiecuje, że tak będzie, chociażby przez chwilę. zaraz potem mogę umrzeć.
|
|
|
Walę głową w biurko, bo żadna inna rzecz nie pomaga. Wciąż rozpamiętuje tamte szczęśliwe chwilę i wciąż zastanawiam się, co byłoby, gdybym tego totalnie nie schrzaniła. Czy teraz, zamiast masować sobie czoło i w myślach mówić sobie, jaka to jestem głupia i beznadziejna, siedziałabym z kimś na dworze i śmiała się z własnego cienia? Czy może ktoś inny zrobiłby coś głupiego i rozwalił wszystko, co nas łączyło? Może wtedy nie miałabym takich cholernych wyrzutów sumienia i mogłabym oddychać głębiej i lżej. Może wtedy poczułabym się nieco lepiej i nie bałabym się spojrzeć każdej osobie na ulicy w oczy... Ale nie. Nie oddałabym własnej winy żadnemu z nich. Jeśli coś miało się stać, dobrze, że wina padła na mnie. Życzę im wszystkiego najlepszego. Nawet po takim czasie. Nawet po tym, że oni nie chcą nawet o mnie pomyśleć. Nawet po tym, jak każdy powiedział mi wprost, że mnie nienawidzi. Nie życzę im źle, nawet jeśli oni mi tak.
|
|
|
|