 |
|
kiedy pisze do ciebie, tzn, ze tęsknie za tobą, a kiedy nie pisze, tzn, ze chce abyś to ty tęsknił za mną.
|
|
 |
|
Najpiękniejszym zakątkiem świata są ramiona mojego mężczyzny.
|
|
 |
|
idź prosto najpierw przez gardło nie skręcaj prosto przez przełyk w płucach musisz na skrzyżowaniu wjechać w drożkę między pęcherzykami powietrza przemknąć do kanału tam razem z taką czerwonym czymś zwanym krwią mknij śmiało z tłumem jak będzie widoczna nazwa SERCE to znaczy że to TUTAJ
|
|
 |
|
Miłość nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy się nad nią zastanawiać, ogarnia nas przerażenie, niewypowiedziany lęk, którego nie sposób nazwać słowami. Może jest to obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym, obawa, że pryśnie czar? Może wydaje się to śmieszne, ale właśnie tak się dzieje. Dlatego nie należy stawiać pytań, lecz działać.(...) trzeba wystawić się na ryzyko.
|
|
 |
|
dajesz mi wiele słów, czasami nawet lubię ich posłuchać.
|
|
 |
|
przyklejam plaster z najczulszych słów
|
|
 |
|
jutro? jutro przyjdzie a na razie jest dzisiaj..
|
|
 |
|
tego nie da się wytłumaczyć, nie da się zrozumieć.
|
|
 |
|
tyle marzeń do spełnienia, a zobacz ile już spełniliśmy. czasem jest bardzo ciężko, tak, że końca problemów nie widać. ale obydwoje przekonaliśmy się, że prędzej czy później taki czas przemija, i nie myśląc o jego powrocie, budujemy to, co potrafiliśmy zniszczyć. dziękuję za obecność, i życzę sobie tego samego za co dziękuję, bo to czasem jedyne co nam zostaję, słowo my jest dla nas, i dobrze o tym wiesz. wiele osób stoi nam na drodze, wiele osób chce zniszczyć to co z dnia na dzień, owocnie staramy się podbudowywać. tylko we dwójkę damy radę, inaczej się nie da. czasem tęsknię za wczoraj, ale jutro może być piękniejsze, i to zawsze pomaga przeżyć to co złe. kocham Cię za swój charakterystyczny sposób, często jestem wielkim niedomówieniem, ale wiem, że na Ciebie jednego, liczyłam liczę, i będę liczyć jak na nikogo. coraz szybciej potrafimy się podnosić z ziemi. jesteśmy parą, a to znaczy bardzo wiele, poprostu bądź ..
|
|
 |
|
W kaloszach ze szczęścia po błękitnych kałużach nieba.Z Tobą.
|
|
 |
|
o widzi pan, ja się budzę rano obok niego i szeptem milczę mu do ucha siebie. Chociaż czasami chcialabym mu to wykrzyczeć. Ale potem zastanawiam się: po co? On i tak słyszy to milczenie. On zawsze dokładnie wie, co chcę mu powiedzieć. Nawet wtedy, gdy milczę. Czasami wydaje mi się, że nawet uśmiecha się we śnie, gdy tak na niego patrzę oparta na łokciu. I jestem pewna, że w tym momencie w swoim śnie delikatnie ociera mi łzy. Bo widzi pan, ja jestem bardzo szczęśliwą kobietą. Jestem największą szczęściarą jaką znam...'
|
|
|
|