 |
Codziennością stały się te kilkudniowe, czasem tygodniowe, sporadycznie nawet przedłużające się na miesiące, odcięcia od życia. Moje sacrum - ta cisza, brak ludzi, brak udawanych, wymuszonych uśmiechów, uścisków, uprzejmości. Pożera mnie człowieczeństwo.
|
|
 |
Idę parkiem. Wiedział gdzie pójdę i po co. Ja wiedziałam, że za mną nie pójdzie, a potem będzie wrzask, że znowu jestem naćpana. Znowu kłótnia. Dotarłam na miejsce i weszłam do środka. Stół był na swoim miejscu. Usypałam równą kreskę. Dłuższą niż zawsze. Ta kłótnia była gorsza. Chciałam z tym skończyć, ale nie umiałam. Uciekałam tym w zapomnienie. Nagle jakaś ręka zrzuciła towar. Chciałam krzyknąć co ten ktoś robi, ale to był ON. Miał łzy w oczach. / G.
|
|
 |
Zabił ją, jej duszę, musiała żyć dalej, bez tego, co ją tworzyło, co sprawiało, że jest wyjątkowa. / G.
|
|
 |
"Lekarze twierdzą podobno, że stan ducha zwany zakochaniem przypomina pewne formy obłędu. Jeżeli tak im się kojarzy stan zakochania z wzajemnością, to cóż powiedzieliby o miłości nieszczęśliwej, zawiedzionej i odepchniętej, pozbawionej nawet nadziei?
Nic człowieka nie cieszy. Nic. Każda myśli, od czego by nie wyszła, maniacko nawrócić musi do tego samego wciąż obiektu i tematu. Tragiczna, doprawdy, mania. Człowiek nią owładnięty godzien jest naprawdę głębokiego współczucia, tym głębszego, im mniej ma szans na uzyskanie jednego potrzebnego mu lekarstwa-wzajemności.
Idzie się, na przykład ulicą i nagle gest przypadkowego przechodnia albo brzmienie czyjegoś głosu nawodzą na pamięć-jakżeby inaczej-tę jedyną, jedyną osobę-i naprawdę można by umrzeć z tęsknoty wprost na zakurzonym chodniku." / "Opium w rosole"
|
|
 |
Więc zanim wykonasz ruch dobrze zastanów się nad nim
Bo każdy łyk powietrza może być twoim ostatnim.
|
|
 |
-Dlaczego nauka nie wchodzi tak szybko jak teksty piosenek?
-Bo muzyka ma sens.
|
|
 |
Osoby znikają, ale dziury w sercu po nich na zawsze pozostaną.
|
|
 |
Zaciśnij dłoń, podnieś skroń dla tych kilku chwil
które są jak jeden dom, jedna myśl, jeden rytm
ty, spójrz w oczy matce albo wróć do wspomnień
jedna miłość to coś więcej niż cokolwiek / Eldo.
|
|
 |
Nikt nawet przez chwilę nie próbował zrozumieć tego co czuję. /apatia
|
|
 |
Odpowiadam za to, co powiedziałam, a nie za to, co zrozumiałeś.
|
|
 |
You know my name. NOT MY STORY.
|
|
 |
Siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
|
|