 |
żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście a dzisiaj mam złe. Bo drugą dobę nie śpię i pije gdzieś na mieście. To co najważniejsze zostało gdzieś w tle
|
|
 |
podnoszę się gdy robi się ciemno, bo lubię gdy niebo czernieje nade mną.
|
|
 |
I bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca bo to co Cię uskrzydla potrafi być jak morderca się nie nakręcam, już więcej nie rozkminiam bo prawdziwe uczucie, co by się działo nie przemija
|
|
 |
Po co twierdzisz, że to wielka przyjaźń i mnie kochasz, skoro jednoznacznie uważasz mnie za dziwkę. /improwizacyjna
|
|
 |
teoretycznie nie miała prawda, praktycznie może coś w tym jest. /improwizacyjna
|
|
 |
-grozisz mi? -tak. -pozwę Cię, groźby są karalne. -nie zrobisz tego. -jak nie jak tak, pójdziesz siedzieć i napalony murzyn Cię w celi zgwałci. -a tym murzynem będziesz Ty. -pierdol sie. -hahahahaha, jełop. /improwizacyjna&..
|
|
 |
|
Nie wiesz jak to jest, spojrzeć na telefon i zobaczyć wiadomość z buziakiem w treści wysłanego z twojego numeru telefonu. ♥ [Jachcenajamaice.♥]
|
|
 |
Po kłótni z przyjaciółką, wyszłam z pokoju próbując ukryć spływające po policzku łzy. W korytarzu natrafiłam na niego, widząc to, wytargał mnie na klatkę i posadził na schodach. Ukucnął przy mnie i karząc mi spojrzeć na niego, wziął moją twarz w obie ręce, kciukami ścierając słone kropelki. -O co chodzi? -wydukał. -Pokłóciłam się z nią, bo ona ma racje, jestem szmatą. Wybuchłam jeszcze większym płaczem, próbował mnie uspokajać w końcu zacisnął ręce na moich ramionach, i patrząc swoimi czekoladowymi oczkami -Posłuchaj mnie teraz uważnie, dobra? Ona jest pijana, i nie wie co mówi, na pewno tak nie myśli a ty nią nie jesteś, pijaku. I nie wal mi tym sztucznym uśmiechem bo serio go rozpoznaje mała. -Spieprzaj idioto. Powiedziałam, po czym z całej siły wtuliłam się w niego. /improwizacyjna
|
|
 |
Czas zrozumieć jak kruche jest życie, jak codziennie jesteśmy światkami tragedii, jak często odbierane jest życie własnie młodym osobą, i choć nie raz nie jesteśmy z nimi z żaden sposób związani, coś w środku drga, dając wyraz współczucia który obejmuję całą postać. /improwizacyjna
|
|
 |
Ten cholernie podły i przytłaczający nastrój, ten brak ochoty na stawienie się rzeczywistości. /improwizacyjna
|
|
 |
I have been trapped in this science fiction house
Now you sayin' step outside, open your mind
I've been around for a while now, tryin' to cause some thought you know why
False projection of my mind, memories I cannot hide. /Tola.
|
|
|
|