 |
|
Nie powiem ci, że będzie dobrze, bo cię chce cię okłamywać. Wiedz, ze będzie źle, że nie będziesz chciała wstawać z łóżka, a łzy będą litrami lały się na twoją ulubioną poduszkę. Więc teraz mówię płacz tuląc się do tej cholernej poduszki i miej świadomość, że zawsze może być gorzej.
|
|
 |
|
czasami warto mieć wyjebane,bo im bardziej Ty masz wyjebane na niego, tym mniej wyjebane on ma na Ciebie... - to chore, prawda?
|
|
 |
|
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego.Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale wgłębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.
|
|
 |
|
Nie pytaj czy Go kocham, odpowiedź zawsze będzie ta sama. Nie pytaj ile razy płakałam przez niego, bo nie odpowiesz mi ile razy wzięłaś oddech śpiąc. Nie mów, że zapomnę, bo ja nie życzę Ci śmierci.
|
|
 |
|
i tu siedemnasta litera polskiego alfabetu wcale nie oznacza miłości, czy Twojego imienia. tu oznacza MELANŻOWANIE. nic więcej. więc nie szukaj ukrytego sensu w moim 'M.♥' w opisie.
|
|
 |
|
potrzebuje Cię.. bardziej niż wakacji.
|
|
 |
|
Człowiek fizycznie uzależnia się około 2 tygodni . Mi na uzależnienie od Ciebie wystarczyły 3 dni .
|
|
 |
|
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło.
|
|
 |
|
Zrozumiałem wtedy, że popełniłem błąd. Tylko sam tego nie naprawię. To nie zepsuło się tylko przez to. Powodów było wiele a czas, w którym się wszystko jebało był długi. Zrozum swoje postępowanie. Postaw się na moim miejscu i zapytaj się czy tylko ja popełniłem błąd?
|
|
 |
|
Tęsknie za Tobą choć tak niedawno się widzieliśmy. Cholera. Dziwne. Najchętniej podjechałbym pod Twój dom, zgarnął Cię i jechałbym z Tobą przed siebie po prostu. Byle gdzie. Byle z Tobą.
|
|
 |
|
Chcę co Ciebie napisać, ale się boję. Jestem z Tobą. Pamiętaj o tym. Nie jesteś sam. Ja jestem tu. I wspieram Cię całym sobą. Słyszysz? Rowery rowery! Meble meble! Pamiętaj: ja jestem z Tobą. Nie potrafię Ci pomóc. Wybacz. Modlitwa to za mało. Ale trzeba uwierzyć w to, że wszystko się ułoży.
|
|
 |
|
Słońce napierdalające w ryja, szum liści, chłodny powiem wiatru, śpiew ptaków, błękitne niebo, uśmiech na twarzy, fajka w mordzie, kręciołki w głowie i wyjebane na cały kurwa świat. Jebać problemy. Jebać ojca. Jebać szkołę. Jebać to wszystko. Liczy się tylko ta chwila. Ta cudowna chwila, w której dym tytoniowy świruje mi po płucach a z ust uśmiech nie chce mi zejść. Czego mi więcej trzeba? Niczego. Cholera niczego. Szczęście w końcu odnalazło mój adres.
|
|
|
|