 |
|
wiesz jak to jest gdy , patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochałaś , ile dla niego poświęciłaś , ile przez niego wycierpiałaś i nadal czekasz , a on ma cię łagodnie mówiąc w dupie ?
|
|
 |
|
zrobił cię w chuja ? plusikuj .
|
|
 |
|
I gdy zobaczysz Ją za jakiś czas w mega sexi czerwonej sukience, na najwyższych szpilkach jakie da się kupić, z dokładnie wytuszowanymi rzęsami, poruszającą się zgrabnie jak nigdy, i jeszcze ten czerwony błyszczyk na jej pełnych ustach jak u gwiazdy. Bez zastanowienia podejdziesz do niej powiesz ze tęsknisz, popełniłeś błąd. Lecz niestety ona z naiwności juz wyrosła, nie chce kolejny raz poczuć się jak szmaciana lalka, która po pewnym czasie się nudzi, ona już teraz zna swoją wartość, i ze słodkim uśmiechem na czerwonych ustach powie "Panu już dziękujemy"
|
|
 |
|
Patrzyłam mu uważnie w jego piwne tęczówki delikatnie rozpinając guziki od jego białej koszuli . pachniała . on pachniał . było w tym zapachu coś czego doświadczyłam , bez wątpienia . i te rysy twarzy .. tak idealne .. tak znajome .. musnęłam delikatnie jego policzek i zeszłam mu z kolan . przepraszam - wyszeptałam . poprawiłam bluzkę i wyszłam . to nie był mężczyzna którego kochałam
|
|
 |
|
Pamiętaj, jesteś kobietą ! Całym pięknem tej planety. Jesteś silna, mądra i nadzwyczajna - nie dasz sobą pomiatać jakiemuś skurwysynowi. Nie jesteś stworzona do czekania i błagania aż wróci, jesteś stworzona do ukazywania swojego piękna - by On później żałował, co stracił, więc do dzieła, słonko.
|
|
 |
|
nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. pomaluj usta delikatnym błyszczykiem - z klasą. nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. nie płacz - uśmiechaj się. pokaż mu jak cholernie silna jesteś.
|
|
 |
|
Temat: miłość. -To ja idę na wagary.
|
|
 |
|
długo się nie widzieliśmy. a ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. nie poznałeś mnie. z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś. twarz Ci dziwnie pobladła. a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. byłam z siebie dumna.
|
|
 |
|
tak zawrócić mu w głowie, żeby gdy zobaczy spadającą gwiazdę, jego życzenie brzmiało jak moje imię.
|
|
|
|