 |
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że za nim tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko, co widzisz albo robisz, przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i że teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.
|
|
 |
Na koniec pozostała między nami tylko cisza i bardzo dużo wspomnień. / .xeS.
|
|
 |
Pomyślałam, że powinnam mu powiedzieć, że to koniec, że tak będzie lepiej dla nas obojga, jeśli już nigdy się nie zobaczymy. Ale tego nie zrobiłam. Moje egoistyczne serce mi na to nie pozwoliło. Jego serce nie bylo tak egoistyczne i zakochane.
|
|
 |
Posłuchaj...nie bądź zazdrosny, bo zazdrość jest bardzo zdradliwa. Jest jak.. jest jak ciekły azot. Sączy się do twojego wnętrza, po kropelce, by rozwalić Cię na drobne kawałeczki. By zmieść Cię z powierzchni ziemi, byś nie istniał. A Ty musisz być. Musisz być przy mnie, bo mi na Tobie zależy, tak jak na nikim na tym świecie. Jesteś najwspanialszym i najważniejszym dla mnie mężczyzną, jesteś boskim elementem boskiego planu. To dzięki Tobie funkcjonuję. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie!
|
|
 |
Chwyciłem ją za ramię i przekręciłem z powrotem w swoją stronę. Stawiała opór, a potem ugryzła mnie w rękę. Roześmiałem się, tym razem szarpnąłem mocniej, wyrwałem dłoń z jej ust i unieruchomiłem jej ramiona. - Mamy jeszcze trochę czasu -mruknąłem. - Nie! -warknęła. - Nie chcę! - I to jest właśnie podniecające -powiedziałem, zbliżając wargi do jej warg./ Jacek Piekara "Sługa Boży", kocham ten moment.
|
|
 |
Zamykam oczy. Nie jestem w stanie patrzeć, jak odchodzi, ponieważ mnie zniszczyła. A także dlatego, że nigdy więcej jej nie zobaczę. Serce płonie mi żądzą zemsty i płonie dla niej, i nie potrafię przewidzieć, które pragnienie okaże się zwycięskie. / Amie Kaufman.
|
|
 |
Ten jego uśmiech powinien być opatrzony ostrzeżeniem: zbyt długa ekspozycja może wywołać ogłupienie, tęsknotę i żądzę.
|
|
 |
Tylko o to cały czas chodziło. O zazdrość. Rywalizację. O to, żeby cień pokonał płomień.
|
|
 |
- Więc kiedy bywa się razem? - Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do Ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać. / Marek Hłasko.
|
|
 |
Dzisiaj znamy się gorzej, bowiem musieliśmy dojrzeć i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń, i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni, i brak mi jej najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni. / HuczuHucz.
|
|
 |
Byliśmy tak blisko. To prawie była miłość.
|
|
 |
Ciekawe czy myślisz o mnie tak często, jak ja o sobie bez Ciebie.
|
|
|
|