 |
|
Puk puk! Kto tam? Czy to zdrada? Ach, tak mówić nie wypada! Dziś mówimy: to skok w bok, smaczny romans tuż o krok. Rogi niemal przyklejone, chęci prawie napojone. Powiedz proszę, tylko szczerze, bo już nigdy nie uwierzę. Warto było? I czy pięknie? Czy od tego serce mięknie? Czy Ci w duszy cicho brzdęka? Czy jak moja jest jej ręka? I czy czujesz znów motyle? Lecz poczekaj! Proszę, chwilę! Do jej drzwi ktoś głośno puka. I w tym szczęściu już jest luka. Puk puk! Kto tam? Czy to zdrada? Tobie mówić tak wypada! / Edyta Jankowiak.
|
|
 |
|
"Związki. Najpierw jesteś czyjąś niedzielą. Potem poniedziałkiem."
|
|
 |
|
Wiesz, powiedzieli mi, że wyglądamy razem tak, jakbyśmy z każdą sekundą kochali się jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Próba zapomnienia kogoś kogo się kocha, jest jak próba zapamiętania kogoś kogo się nigdy nie poznało.
|
|
 |
|
Miałem już zostać sam, ale chwilę Ciebie nie ma i odczuwam już Twój brak...
|
|
 |
|
I nawet kiedy Ciebie nie chce, i nawet kiedy już nie mogę, to zawsze idę w Twoją stronę - uzależniłem się, to chore.
|
|
 |
|
Mieliśmy wszystko dzielić na pół, ten zwyczajny sukces i niezwykły ból.
|
|
 |
|
Uczucia nie zawsze idą w parze z rozsądkiem, choć czasem myślę, że to nam daje oddech.
|
|
 |
|
Nie można kochać na odległość i oczekiwać przywiązania.
|
|
 |
|
Zabierz mi resztę wódki, bo mam wrażenie, że zaczynam zapijać nią smutki...
|
|
 |
|
Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie.
|
|
 |
|
Już nie pamiętam jak było źle, o co nam poszło? Zgubiłam się. I gdybym mogła cofnęłabym czas. Chciałabym to przeżyć kolejny raz. Czułam najmocniej i tego mi brak...
|
|
|
|