 |
gorzej być nie mogło, 13 do cholery był przecież wczoraj !
|
|
 |
z perspektywy czasu wszystko się zmienia, nie rozumiem już tego co wtedy się stało, nie rozumiem czemu przestaliśmy się do siebie odzywać, nie rozumiem po co była ta urażona duma, te gry, podstępy, po co było to wszystko psuć... może kiedyś zrozumiem też dlaczego teraz tego nie naprawiamy
|
|
 |
nawet nie wiem kiedy przestałam go chcieć, nie kochać, a chcieć.
|
|
 |
- jesteś kimś więcej. - kim ? - moją słabością.
|
|
 |
Jeśli mamy dla siebie wieczność, to mamy też jutro || Pamiętniki Wampirów ♥
|
|
 |
Znajdą słowo, opatrzą moje rany,
bo człowiek nigdy nie jest spisany na straty.
|
|
 |
Każdy ma swoich ziomków, takich na jakich go stać
Nie o hajs tutaj chodzi, tylko co im możesz dać
|
|
 |
To moje życie, tak to moja droga..
Z uśmiechem budzę się, każda chwila jest nowa..
Kreuję rzeczywistość, tworzę te słowa..
Miłość, zajawka, talent - to wszystko od Boga
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać,
że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś.
|
|
 |
Rozumiem, że każdy ma prawo mieć słabszy dzień, czy chwilę. Nie jesteśmy przecież robotami, wiecznie naładowanymi pozytywną energią.
|
|
 |
Charakter? Podobno mam cholernie trudny. Upieram się przy swoim i rzadko kiedy idę na kompromis. Lubię decydować o sobie sama i nie znoszę ograniczeń. Jestem szczera, zawsze - nawet jeśli ktoś widzi w tym chamstwo. Inteligencja pozwala mi na dość mocno rozwinięty sarkazm, którego czasami wręcz nadużywam. Uwielbiam wykłócać się o swoje i prawie nigdy nie odpuszczam. Wkurwiam, oj bardzo. Mam w sobie ten mały impuls, który często namawia mnie do działania na spontanie i mówienia czegoś zanim to przemyślę. Ciężko będzie Ci się ze mną dogadać, jeśli choć raz spieprzyłeś coś, lub zawiodłeś moje zaufanie. Jestem może troszkę inna - bo lubię czasem spiąć się z kimś dość mocno i nie odmówię sobie wyjebania ręką w mur, jeśli tylko może to pomóc - ale to właśnie ta inność i upór sprawiają, że Cię zaciekawiam, co również lubię robić - bo 'intrygująca' to moje drugie imię.
|
|
 |
Na zegarku 11:20, za oknem 11 stopni mrozu. Widzę tych ludzi idących przed siebie, wszędzie się spieszących, odwiedzających każdy sklep aby tylko uchronić się od zimna. Odczekują chwilę, wychodzą i idą dalej, idą tam gdzie zawsze chcieli być, idą walczyć o swoje marzenia, o to czego tak bardzo pragnie ich serce i rozum, nie zwracają uwagi na otaczające ich inne osoby. Podchodząc do nich i pytając dlaczego ciągle idą, śpieszą się sami nie wiedzą gdzie odpowiadają że podążają tam gdzie spełnią się ich wszystkie pragnienia, tam gdzie wreszcie odczują spokój i ukojenie.
|
|
|
|