 |
"Twój uśmiech mnie zmienia. Ogrzewa moje zimne serce, które powoli uczy się, jak kochać."
|
|
 |
"Jesteś dla mnie jak zamknięta księga, którą chcę przeczytać, ale z drugiej strony ta tajemnica jest wspaniała. Mogę marzyć i wyobrażać sobie karty tej księgi. Mogę jej dotykać, ale nie potrafię jej otworzyć. Nie muszę wiedzieć, co myślisz, żeby wiedzieć, że jesteś najwspanialszą i najpiękniejszą kobietą w moim życiu."
|
|
 |
"Nadajesz sens mojemu życiu i nie umiem bez Ciebie żyć..Jesteś moim narkotykiem.
|
|
 |
powiem Ci szczerze , że gdybym miała wybierac spośród miliona chłopaków i tak wybrałabym Ciebie .
|
|
 |
wiem , że kłotnie pomagają nam uwierzyć w to , że jesteśmy w stanie przetrwać wszystko .
|
|
 |
Przy Tobie czuję sie bezpiecznie . Wiem , że gdy upadnę to Ty pomożesz mi wstać , a gdy nie będę chciała Cię widziec i tak na siłę mnie przytulisz , pocałujesz w czoło i powiesz , że bardzo mnie kochasz .
|
|
 |
wiem , że czasem jestem nie do zniesienia . Ale to , że potrafisz mnie wtedy tak mocno przytulic jest wyjątkowe
|
|
 |
Jedyny na świecie uśmiech gwiazd
Co budzi milion uczuć w nas.
Co kochać uczy, bez zawahania
I docenia nasze wszystkie starania.
Jedyny na świecie taki jest
Co błąka się gdzieś, z nami jest.
Ucieka ciągle, goni coś.
A Ciebie znajdzie, nawet w noc.....
Jedyny na świecie uśmiech gwiazd
Co mową serca mego jest.
I patrząc w niebo pełne nazw
Staram się kochać,
Tak bez skaz.../
|
|
 |
ludzie myślą , że siedzę cicho , bo jestem nieśmiała, ale tak naprawdę na chłodno oceniam ich z dystansu i tylko upewniam się w przekonaniu , że oni wszyscy to opóźnione niedorozwoje .
|
|
 |
ludzie myślą , że siedzę cicho , bo jestem nieśmiała, ale tak naprawdę na chłodno oceniam ich z dystansu i tylko upewniam się w przekonaniu , że oni wszyscy to opóźnione niedorozwoje .
|
|
 |
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego dając mu tyle szans ile będzie potrzeba żeby w końcu było dobrze.
|
|
 |
Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek, zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będziesz pytał, bo będziesz wiedział. przejdziesz ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powiesz: " Uważaj! Kałuża. " nadążysz za mną do autobusu. odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie. będziesz mnie słuchał kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy jestem na Ciebie zła. i byłabym grzeczna dla Ciebie, przez chwilę..
|
|
|
|