 |
Proszę, nie rezygnuj ze mnie. / Nataalii
|
|
 |
Życie jest strasznie ironiczne. Musimy coś stracić, by to docenić, musimy sięgnąć dna, aby zacząć zmieniać swoje życie, szukamy gdzieś daleko pomimo, że możemy znaleźć coś na wyciągnięcie ręki. | zakochanawmarzeniach14
|
|
 |
"Nie pozwolę Ci zapomnieć, nie dam Ci tak po prostu zniknąć. Wiem, że nie boisz.. To nic, bo ja też. "
|
|
 |
"Obiecaj mi, że już nigdy się nie poddasz, że już zawsze codziennie będziesz się uśmiechać" ! :)
|
|
 |
|
położyła się na podłodze, ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać, to co aktualnie czuje .
|
|
 |
Chciałabym móc powiedzieć Ci, że Cię kocham. / Nataalii
|
|
 |
ludzie, cholerni egoiści dążący jedynie to zaspokojenia własnych potrzeb, czerpania osobistych korzyści. jesteśmy wszyscy dla siebie tylko zabawkami. ten świat jest zepsuty, my jesteśmy zepsuci, a nasze serca powoli kończą proces fermentacji. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
W całym moim życiu coś udaję. Udaję, że jestem szczęśliwa, że to co mam sprawia mi radość, że niczego nie potrzebuję, że jestem samowystarczalna. Myślę, że to się nie zmieni bo każdy z nas ma swoją maskę, a prawdziwą twarz odkrywa będąc gdzieś tam "po drugiej stronie"./ Nataalii
|
|
 |
I miałam dość już tej nicości, tych wszystkich pustych gestów bez uczuć i tego, że znów kończyłam w ramionach nic dla mnie nie znaczącej osoby, bo przecież Cie nie było. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Mijam ulice, po których razem kroczyliśmy, kamienice, które wspólnie mijaliśmy, miejsca, w których byliśmy, jakąś kawiarnię, sklep, ławkę i nie ma nas tam i może już nie będzie. Fakt, to smutne, blado uśmiecham się do wspomnień, życie.. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Chłodny listopad, gorąca czekolada ogrzewająca moje dłonie, miejsce gdzieś w pobliskiej kawiarni, tysiąc nieuporządkowanych myśli w głowie i nagle za szybą zjawiasz się Ty, po długim czasie Cie widzę. Z oddali obserwuję Twoją sylwetkę, sposób w jaki się poruszasz, ten uśmiech, to spojrzenie, wszystko takie samo. Ale moje serce jest spokojne, nie wyrywa się, nie usiłuje opuścić ciała i biec za Tobą jak zazwyczaj, nie, ono bije nadal swoich stonowanym rytmem. Znikasz z zasięgu mojego wzroku i wciąż Cie nie ma, już po wszystkim, przywykłam. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|