 |
|
- muszę zadzwonić tatę, żeby znaczki mi przywiózł. - po co? - zapytałam zdziwiona, po szkole jak zwykle nieogarnięta i trochę podirytowana. - muszę przynieść coś czym muszę się pochwalić na GDW, a, że Ty masz szkołę, to wezmę klasery ojca. na dźwięk ostatniego słowa z tego rozbrającego zdania, przytulił mnie, jak zawsze. to nie chłopak, to prawdziwy skarb.
|
|
 |
|
mimo problemów, nieogarniętej ilości nauki, kłopotów z rodzicami jestem szczęściarą. nie pytaj dlaczego, odpowiem. po prostu znalazłam Ciebie.
|
|
 |
|
Gdy jesteś smutny, włącz radio. Bardzo prawdopodobne, że trafisz na piosenkę, która skutecznie Cię dobije . ♥ / lusiasta.
|
|
 |
|
a gdy tak przechodzisz, tuż obok, zupełnie obojętnie mam ochotę rzucić się na Ciebie, przewrócić, sprawić porządne lanie, nożem wypruć to całe Twoje serce i wyrzucić je do kosza. Ale wiem, że po chwili waląc rękoma w ścianę krzyczałabym do słuchawki telefonu, że karetka ma tu natychmiast przyjechać i sprawić, żebyś jednak żył, mimo wszystko, mimo, że czasem na to nie zasługujesz.
|
|
 |
|
Nie gadaj tyle. Nie mów bez końca, co myślisz, co uważasz, co twierdzisz, co chciałbyś, coś już zrobił, jakie masz plany, zamiary, nadzieje, perspektywy, szanse, z czym się nie zgadzasz, czemu się sprzeciwiasz, czego nie chcesz, przeciwko czemu protestujesz - w ciągłej obawie, że ktoś może nie wiedzieć o tobie czegoś bardzo ważnego, w ciągłej obawie, że inni mogą cię przesłonić. Nie mów tyle. Zamilcz, bo będziesz jak pusty plac targowy, po którym wiatr rozrzuca śmieci. Uspokój się, żebyś mógł odnaleźć siebie.
|
|
 |
|
znalazłam starą kartę. włożyłam ją do telefonu i włączyłam telefon. pierwsze co, to dałam na skrzynkę odbiorczą a w niej? tysięce sms-ów od Ciebie typu ' kocham cię, tęsknię, jesteś moim skarbem itp. ' zaczęły lecieć mi łzy, serce zabiło mocniej. straciłam cię, już nie będzie tych słodkich sms-ów na pożegnanie i powitanie, kto wyśle wiecej serduszek czy kto kogo bardziej kocha. skończyło sie to. teraz bardzo bym chciała wysłać takiego sms'a o treści ' kochanie lub skarbie ' ale nie mam do kogo. nie jesteś już mój. wyciągnęłam kartę i wsadziłam ją do pudełka gdzie były nasze zdjecia. tak na pamiątkę.
|
|
|
|