 |
|
I tylko patrzeć jak wszystko znowu się pieprzy.
|
|
 |
|
Gdzie jest moje szczęście? Było bardzo blisko. Gdzie ta miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
dzisiaj zyjesz jutro umierasz
|
|
 |
z dnia na dzień planujesz milion rzeczy które przybiła grobowa deska
|
|
 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo To smutne, zabiła ich ulica i miłość I przez to nic już nie będzie jak było.' / kredkinabaterie
|
|
 |
powiedz mi, jak to jest? gdy potrzebujemy czegoś do życia, los jak na złośc, nie chce nam tego dac, a gdy uczymy się oddychac bez, głupie przeznaczenie stawia nam to od tak przed oczami.
|
|
 |
Nie możesz się poddać, nie pokazuj słabości, żyj, tak, abyś mógł później powiedzieć, że jesteś szczęśliwy.
|
|
|
|