 |
Chciałam nieustannie gubić się w Jego kołdrze, wchłaniać Jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej. chciałam wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać.
|
|
 |
Oh, bo to wszystko jest tak niepoprawne, tak bardzo destrukcyjne, tak cholernie raniące. To, że pijemy, to, że się całujemy, to, ze uprawiamy seks, jaramy, przytulamy się, kłócimy, gadamy, śmiejemy, oh, a potem, potem znów jest to samo, znów jesteśmy osobno, znów się zdradzamy, czasem nawet tego nie pamiętając, ale, ale przecież ja kocham tylko Ciebie i tylko z Tobą mi dobrze i kurwa mać chyba już nie daje rady, bo znów są imprezy, znów mnie nie będziesz widzieć, nie zaufasz mi, a ja Tobie, więc jaki to ma sens. Ale chyba, chyba naprawdę chciałabym byś mnie nazwał 'swoją', chciałabym, żebyś w końcu przedstawiał mnie jako swoją dziewczynę, to takie banalne, ale brakuje mi tego. / believe.me
|
|
 |
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą
|
|
 |
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie.
|
|
 |
Ale ja wiem, wiem przecież, że nie lubisz mnie tak wiecznie spitej, z podkrążonymi oczami, z jointem w ręku, z flaszką obok nogi, ale ja, ja nie umiem inaczej, nie wiem nawet czy chcę, bo jeśli masz mnie nie zaakceptować, to nie wiem jaki to ma sens, przecież ja zawsze robię coś nie tak, zawsze inaczej niż ktoś mi mówi, a Ty, Ty przecież zawsze ustępujesz. Tylko boję się, że będzie taki dzień, w którym powiesz dość, a ja będę cierpieć. I boję się, że wtedy, wtedy to ja już nie będę chciała trzeźwieć, bo przecież po co, skoro nie przyjdziesz mnie pocałować, nie przyjdziesz poczekać aż zasnę, nie przyjdziesz sprawdzić czy wszystko jest okej. I zrozum mnie, ja naprawdę Cię chcę, ale najbardziej to się boję tego wszystkiego 'po'. I wcale mi nie ułatwiasz tym ciągłym 'oh, ogarnij to', bo ja nie jestem pewna czy naprawdę jest co ogarniać, przecież to mój wybór, a nie pieprzone uzależnienie, które mi wmawiasz. / believe.me
|
|
 |
Patrząc wstecz czasami żałuję, że poświęciłam czas na takie kurwy. Jedyne co dla Was dzisiaj mam to pogardę, bo nie zasługujecie nawet na wysiłek związany z pokazaniem środkowego palca./esperer
|
|
 |
Zabawne, że szczęścia życzy Ci osoba, która Ci je w perfidny sposób odebrała./esperer
|
|
 |
|
Kiedy ktoś od Ciebie odchodzi to tak jakby umarł, tylko, że jesteś jedyną osobą, która nosi żałobę, a wszyscy inni zdają się w ogóle tej śmierci nie zauważać./esperer
|
|
 |
Esperka dzisiaj urodzinowo, lallala ♥
|
|
 |
Kiedyś tak blisko, dzisiaj głupio zapytać "co tam?". /esperer
|
|
 |
Coś spierdoliliśmy całe to nasze zakochanie, nie? /esperer
|
|
 |
Zawsze dopierdalasz mi w snach. Muszę przeżywać rozstanie od nowa./esperer
|
|
|
|