głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mmmustanggg

  ale z Ciebie palant...      Dlaczego?      Nie widzisz jak ona przez Ciebie cierpi?!      Przecież ciągle się uśmiecha  ma dobry humor.      Spójrz na nią gdy jest sama.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

- ale z Ciebie palant... - Dlaczego? - Nie widzisz jak ona przez Ciebie cierpi?! - Przecież ciągle się uśmiecha, ma dobry humor. - Spójrz na nią gdy jest sama.

ej  znam Cię z mojego własnego słownika! Jesteś zaraz obok słowa 'łał'.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

ej, znam Cię z mojego własnego słownika! Jesteś zaraz obok słowa 'łał'.

przepraszam  że czasami unikam odpowiedzenia Ci  cześć   że nie patrzę Ci prosto w oczy  gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami  a później w ciągu kilku minut zmarnować tego  nad czym tak mocno pracowałam.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.

czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się budzić w nocy  a potem godzinami myśleć o tym  że to był tylko piękny sen? Czy zdarzyło Ci się płakać po usłyszeniu jakiejś piosenki? Czy miałeś tak  że każde miejsce przypominało Ci niespełnione marzenia i przyswarzało wielki ból? Nie? To nie pierdol  że wiesz jak się czuję.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się budzić w nocy, a potem godzinami myśleć o tym, że to był tylko piękny sen? Czy zdarzyło Ci się płakać po usłyszeniu jakiejś piosenki? Czy miałeś tak, że każde miejsce przypominało Ci niespełnione marzenia i przyswarzało wielki ból? Nie? To nie pierdol, że wiesz jak się czuję.

  no i co tam u Ciebie?      Już dobrze. Czasem jeszcze przypomina mi się Twój uśmiech  ale oj tam...

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

- no i co tam u Ciebie? - Już dobrze. Czasem jeszcze przypomina mi się Twój uśmiech, ale oj tam...

  dlaczego jesteś smutna?      Bo bardzo kogoś kocham. Za bardzo.      Kogo?      Nie udawaj głupka.      Nie udaję  tylko grzecznie pytam.      To grzecznie spójrz lustro.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

- dlaczego jesteś smutna? - Bo bardzo kogoś kocham. Za bardzo. - Kogo? - Nie udawaj głupka. - Nie udaję, tylko grzecznie pytam. - To grzecznie spójrz lustro.

byłam Twoją zabawką na baterie. Gdy się nudziłeś  wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś. Nie obchodziło Cię to  co czuję. Dla Ciebie ważne było tylko to  że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas. Nie musiałeś mnie nigdy ładować. Samo to  że mogłam z Tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

byłam Twoją zabawką na baterie. Gdy się nudziłeś, wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś. Nie obchodziło Cię to, co czuję. Dla Ciebie ważne było tylko to, że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas. Nie musiałeś mnie nigdy ładować. Samo to, że mogłam z Tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka.

nie rozmyślasz czasami o tym  o ile prostsze byłoby Twoje życie  gdybyś się we mnie nie zakochała?      Może i prostsze  ale co by to było za życie?      Dla mnie żadne.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

nie rozmyślasz czasami o tym, o ile prostsze byłoby Twoje życie, gdybyś się we mnie nie zakochała? - Może i prostsze, ale co by to było za życie? - Dla mnie żadne.

  Boże!   krzyknęłam.      Co?      Och... Nic. Wszystko.      Co dokładnie?   zapytał zdezorientowany.      Ty mnie kochasz.      Oczywiście  że Cię kocham. Kocham jak wariat.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

- Boże! - krzyknęłam. - Co? - Och... Nic. Wszystko. - Co dokładnie? - zapytał zdezorientowany. - Ty mnie kochasz. - Oczywiście, że Cię kocham. Kocham jak wariat.

  Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem  tylko Twoim powietrzem  Twoim słońcem.    Kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu.      Wiesz  że nawet kiedyś tak o Tobie myślałam? Że jesteś moim osobistym słońcem? Odganiałeś dla mnie chmury.    Westchnął.      Z chmurami sobie radzę  ale nie mogę walczyć z zaćmieniem.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

- Związek ze mną byłby dla ciebie o wiele zdrowszy. Nie byłbym twoim narkotykiem, tylko Twoim powietrzem, Twoim słońcem. Kącik moich ust drgnął w smutnym półuśmiechu. - Wiesz, że nawet kiedyś tak o Tobie myślałam? Że jesteś moim osobistym słońcem? Odganiałeś dla mnie chmury. Westchnął. - Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem.

  Czy możesz mi wyjaśnić  skąd to się u Ciebie bierze?      To proste.   Rozłożyłam ręce.   Jesteś dla mnie ważniejszy niż wszyscy inni. I dałeś mi siebie samego. Na samo to sobie nie zasłużyłam  a co dopiero na jakieś prezenty od Ciebie. Tylko jeszcze bardziej zakłócają równowagę.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

- Czy możesz mi wyjaśnić, skąd to się u Ciebie bierze? - To proste. - Rozłożyłam ręce. - Jesteś dla mnie ważniejszy niż wszyscy inni. I dałeś mi siebie samego. Na samo to sobie nie zasłużyłam, a co dopiero na jakieś prezenty od Ciebie. Tylko jeszcze bardziej zakłócają równowagę.

Z dumą chcę powiedzieć  że w moich oczach straciłeś już termin ważności. Jesteś do wyrzucenia. Wyleczyłam się z Ciebie.

agnesiiia dodano: 2 grudnia 2010

Z dumą chcę powiedzieć, że w moich oczach straciłeś już termin ważności. Jesteś do wyrzucenia. Wyleczyłam się z Ciebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć