|
"[...] Spogląda na mnie i uśmiecha się, nasze oczy się spotykają i ja uśmiecham się do niej. Spuszcza wzrok, a ja zatrzymuję się i patrzę na nią. Podnosi wzrok i uśmiecha się jeszcze raz. [...] Stoję i patrzę na nią, po prostu patrzę patrzę patrzę. [...] nie rozumie, co robię i dlaczego to robię, i czerwieni się i to jest piękne."
-James Frey
|
|
|
"– Miłość od pierwszego wejrzenia często pojawia się w bajkach.
– Nie wierzysz, że serce rozpoznaje serce?"
-Nora Roberts, 'Klejnoty słońca'
|
|
|
"Jak pozbyć się uprzedzeń? Myślowych nawyków? Wpływu innych osób? Otóż... jest na te pytania odpowiedź. Musimy nieustannie i uparcie poszukiwać nowego, innego punktu widzenia."
-Dead Poets Society
|
|
|
''Zasada nr 6
Twój stosunek do samej siebie decyduje o tym jak widzi Cię mężczyzna."
-'Dlaczego mężczyźni kochają zołzy'
|
|
|
"Całowałbym cię bez końca."
-Wyspiański, 'Wesele'
|
|
|
Wyszedłem na balkon i poprosiłem by przyszła do mnie. Pocałowałem Jej wystający obojczyk i poprosiłem by zamknęła oczy. Chwilę niczym koneser win delektowałem się malarstwem Jej twarzy w nocnej marynacie. Podniosłem schowaną, wyciętą gwiazdę z papieru i objąłem Ją od tylu. Kochanie, otwórz już oczy. - Szepnąłem jak najciszej by mój głos współgrał z delikatnym wiatrem i zapachem nocy. Otworzyła oczy, a ja podniosłem gwiazdke, udałem, że zdejmuje Ją z nieba i z uśmiechem powiedziałem: W końcu chciałaś kiedyś poczuć słodycz gwiazd, a ja mówiłem, że zdobędę dla Ciebie cały świat. Łzy szczęścia spłynęły wprost na moją koszule, wtuliłem Ją w siebie bardziej by wiedziała, że nigdy Jej nie puszczę i nie zostawię. A słowa dotrzymuje.
|
|
|
OMOMOMOM... jestem taka głodna... a ta moja dieta została zabita nim się zaczęła.
|
|
|
teraz aby zliczyć przyjaciół nie potrzebuję nawet całej dłoni. -,-
|
|
|
HuczuHucz !!!!!!!!!! jak smutki to tylko z nim
|
|
|
ale ja kurwa za Tobą tęsknię.. widzę co robisz ze sowim życiem, ze sobą. widzę Cię z inną. to boli kurwa... chyba na prawdę kocham..
|
|
|
Nie lubię tych momentów kiedy zapuszczam sobie nutę aby się w nią wczuć, ale nagle zajmuję się czymś innym zapominając o niej i traktując ją jak zwykłe tło.
|
|
|
chociaż rzadko tutaj coś piszę (a kiedy już napiszę jest to raczej mało sensowne) to uwielbiam tutaj być. w chwilach smutku, melancholii. anonimowo, tak o, po prostu. bez hejtów, bez ciekawskich, chamskich osób czekających tylko na notkę w której wyleje jakieś żale. chociaż moblo uważane jest raczej za miejsce dla biednych, zakochanych szczęsliwie lub nie nastolatek to i tak wolę to niż fbl. może nawet go usunę ?
|
|
|
|