 |
Ile trzeba wycierpieć się w życiu żeby zasłużyć na prawdziwe, szczere szczęście? / napisana
|
|
 |
podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla
|
|
 |
|
Pozwól zawalczyć. Odbierz ten cholerny telefon. Porozmawiaj ze mną. Wysłuchaj mnie. Wyjaśnij. Nie wierze, że nie kochasz. Nie wierze, albo nie chce wierzyć. Daj nam szansę. Przecież dalibyśmy rade, mimo odległości. Kurwa, nie skreślaj tego wszystkiego..
|
|
 |
Łatwo Ci mówić 'zrezygnuj z niego, szybko zapomnisz'. Tylko jak ja mam zrezygnować z całego mojego świata? No jak?! / napisana
|
|
 |
Tylko w snach widzę Twoją uśmiechniętą twarz. Tylko w snach tulisz mnie i mówisz 'jestem tu przy tobie, już wszystko jest dobrze'. / napisana
|
|
 |
Jak na razie mam tylko łzy i nadzieję, że zły czas szybko minie i znów zabłyśnie w nas szczęście. / napisana
|
|
 |
Znów zostałam ukarana za to, że chciałam być szczęśliwa. / napisana
|
|
 |
Mówisz, że czujesz się przegrany, ale przecież walka jeszcze się nie skończyła. Ja jeszcze tu jestem i nadal czekam. Nie poddawaj się, walcz o nas do samego końca. / napisana
|
|
 |
Boże dlaczego mi to robisz? Dlaczego najpierw obdarzasz mnie osobą, pozwalasz mi ją pokochać, a później traktujesz nas w ten sposób? Dlaczego chcesz odebrać mi sens życia? / napisana
|
|
 |
'Dasz sobie radę'. Nie, nie dam sobie rady. Nie bez Ciebie, bez osoby, która jest całym moim światem. / napisana
|
|
 |
Moje serce pęka na pół. Po raz kolejny proszę, błagam o pomoc. Po raz kolejny nie wierzę, że los jest tak okrutny. / napisana
|
|
 |
Wiesz gdy Cię poznałam czułam, że złapałam Pana Boga za nogi. Cieszyłam się, że wreszcie jest ktoś kto jest inny niż wszyscy, kto mniej więcej wie czego chce. Chciałam stać się dla Ciebie lepsza niż byłam wcześniej. Pozwalałam sobie na to by z dnia na dzień zakochiwać się w Tobie coraz bardziej, bo to właśnie przy Tobie czułam się szczęśliwa i wyjątkowa. Ale nigdy nie spodziewałabym się, że dziewczyna z przeszłości odbierze mi prawo do szczęścia. Że ktoś kogo już dawno nie ma, zabierze mi człowieka, którego kocham. Po raz kolejny los kpi sobie ze mnie, tylko co ja zrobiłam takiego złego? Ja tylko chciałam i dalej chcę być szczęśliwa, z Tobą. / napisana
|
|
|
|