 |
how could the silence be so loud?
|
|
 |
mocniej wtuli się w koc, w czarnej godzinie. nie policzy tych łez, zostały w kinie. pożegna ją dym ze świec, popiół w kominie,z krzyża zszedł dziś w tę noc, nie będzie przy niej.
|
|
 |
ściera swój uśmiech ze starych zdjęć, jego uśmiechu część głodne oczy nakarmi.
|
|
 |
sama sobie wydaje się tłem
|
|
 |
-Dałbyś jej 3 szansę?
-Tak.
-Ale przecież 2 razy tak bardzo Cię zraniła..
-Tak to prawda, ale jest jeszcze coś.
-Co takiego?
-Kocham ją. Kocham ją tak bardzo,że dałbym wsadzić sobie sztylet w
serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko dla mnie.
|
|
 |
dzisiaj mija równo rok. rok temu powiedziałam Ci, że jesteś skończonym palantem bez uczuć. pieprzonym egoistą. cholernie nieumiejącym nic mechanikiem - bo co to za mechanik który nie potrafi naprawić własnego związku. wyrzygałam Ci wszystko to, czego w Tobie nienawidziłam. Twoje olewające podejście do życia, To, że jesteś chamski, często irytujący i w cholerę wkurzający. Mówiłam Ci też, jak boli fakt, że masz czas dla wszystkich ale nie dla mnie. Dzisiaj role się zmieniły - Ty starasz się o "zmartwychwstanie" naszego związku jesteś całkowicie innym człowiekiem a ja jestem Tobą sprzed roku.. / maniia
|
|
 |
Biorę litr lodów, siadam przed telewizorem, włączam 'trudne sprawy' i ciesze się jak głupia, z problemów ludzi.
|
|
 |
Tak, tak i love you do bólu a potem i tak kopniesz w dupę.
|
|
 |
Zaczęłam się nudzić życiem , odpie*dolmy coś .
|
|
 |
Wszyscy myślą , że jest dobrze .
I niech tak zostanie .
Nie lubię martwić ludzi .
Szczególnie tych na których mi zależy .
Przecież poradzę sobie sama .
Jakoś .
|
|
 |
Wychodzisz do ludzi, śmiejesz się , na chwile zapominasz o wszystkim .
Potem wracasz do domu i wszystko wraca , cała szara rzeczywistość .
|
|
|
|