|
Doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego.
|
|
|
Zanim kogoś zranisz, stań na jego miejscu, poczuj jak to bardzo boli.
|
|
|
Nagle wszyscy nienawidzą Cię za to, że nie umiałaś odwzajemnić czyichś uczuć.
|
|
|
Zrobię to, zobaczysz. Pewnego deszczowego wieczora upiję się do nieprzytomności i stanę przed Twoim domem. W końcu będę miała odwagę. Dławiąc się łzami, wykrzyczę Ci w twarz jak cholernie mi zależało.
|
|
|
2 dni wolnego od świata poproszę.
|
|
|
Odnowić stare znajomości i poczuć przyjemne ciepło w sercu, że jednak ktoś o Tobie przez ten cały czas rozłąki pamiętał i chociaż czasem myślał. A jednocześnie zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo wszystko wokół się zmieniło.
|
|
|
Boję się spróbować, bo jeśli mi się nie uda, to nie wyobrażam sobie reszty mojego życia. Bezpieczniej jest pozostawać w sferze marzeń, niż ryzykować popełnienie błędu.
|
|
|
I znów mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę.
|
|
|
Cholernie zależało mi, żeby pojechał ze mną na imprezę i poznał znajomych ze szkoły. Wymyślał, nigdzie nie jedzie. Wkurwiona nie odczytywałam ciągłych smsów. Telefon zaczął na okrągło wibrować. Odebrałam. - Szykuj się. Za pół godziny wbijamy po Ciebie. Spakuj potrzebne rzeczy i weź strój kąpielowy. Aha, starszym powiedz, że jedziesz spać do przyjaciółki, bo wracamy za 2 dni. - rozłączył się, a ja w ślimaczym tempie spakowałam ręcznik, szczoteczkę do zębów, bieliznę, kilka pierdół i ten pieprzony strój. Wsiadając nadal zła do samochodu, przywitałam się z kumplem i jego laską siedzącą z tyłu. - Mogę wiedzieć gdzie jedziemy? - Nad morze, taki spontan. - zaśmiał się. - Pojebało Cię? Teraz? - No a kiedy? Zdążymy na wschód słońca. Jeszcze niedawno ten skurwiel się ze mną kłócił, a teraz nawijał mi o jakimś wschodzie słońca, ale rzeczywiście, po 8h byliśmy na miejscu, a przy jego boku to był najpiękniejszy wschód, jaki kiedykolwiek widziałam. / ransiak.
|
|
|
A może ja po prostu potrzebuje czułości, dotyku, pocałunków, pożądania; czuć, że ktoś nie może wytrzymać chwili bez moich ust.
|
|
|
Na końcu jest zawsze dobrze. A jeśli jest nie dobrze, to znaczy, że to nie jest jeszcze koniec.
|
|
|
|