 |
Poza tym, że na co dzień jesteś uśmiechnięta to jesteś szczęśliwa? [ yezoo ]
|
|
 |
Bo miłość jest po prostu miłością. Czymś, co nie powinno stwarzać kłopotów, czy bólu. Czymś, co zawsze powinno stać na pierwszym miejscu. Miłość powinna być ponad wszystko, a co najważniejsze powinna być wieczna. Bo jeśli się kocha, to tak na zawsze – nie na chwilę. [ yezoo ]
|
|
 |
slabi walcza silni rozumieja.
|
|
 |
złamane serce zmienia ludzi.
|
|
 |
nigdy nie oszukuj samego siebie.źle na tym wyjdziesz.
|
|
 |
|
Jestem tą osobą, która zawsze wybierze najgorszą opcję z możliwych.
|
|
 |
Tak wspomnienia wracają, tak bolą i czasem nie pozwalają spać. Tak wiele razy przypominam sobie o Tobie, tak wiesz? za każdym razem rozczulam się i płyną łzy. Za każdym razem chciałabym znaleźć się obok Ciebie, przy twoim sercu gdzieś wiesz?
|
|
 |
Jest piąta rano, nie mogę spać, nawet nie mogę zamknąć oczu, patrzę ciągle w sufit, który wydaje się spadać mi na głowę, ściany się kurczą, a ja leżę bezwładnie i tylko marzę o tym, żeby być znów embrionem i targnąć się na swoje życie. Jest piąta rano albo już nawet szósta, straciłam rachubę. Poranne niebo jest takie piękne, ma kolor twoich oczu. Przygląda mi się, tak jak ty. Niebo jest prawie tak piękne, jak ty. Tylko nie może mnie przytulić, ani pocałować, ani nie może mi niczego powiedzieć. Tylko na mnie patrzy, pilnuje chyba, żebym nie pokochała nikogo, kto nie jest tobą. Niebo wie wszystko, a nie wie, że tylko ciebie umiem kochać, że tylko o tobie myślę, patrząc w sufit, że tylko dzięki tobie nie jestem znów zarodkiem, że tylko o tobie marzę o piątej nad ranem, kiedy nie mogę spać. A to przecież nawet nie bezsenność, to chyba miłość. Do nieba, które ma twoje oczy i do ciebie, bo masz oczy nieba.
|
|
 |
Boję się, że kiedyś ktoś mnie tak psychicznie otworzy i zobaczy ten cały burdel w mojej głowie, że poczuje ten smród wspomnień i odór zepsutych myśli. Boję się, że ktoś to wszystko zobaczy, że zrobi mu się niedobrze, kiedy dowie się jaka naprawdę jestem. Wtedy wszyscy zobaczą, że jestem z tych ludzi, co zawsze mają czas, do których zawsze można zadzwonić, bo jedyne, co robię to czytam i śpię. Kto chciałby mieć do czynienia z takim człowiekiem? Boję się, że nie mam niczego do zaoferowania, oprócz paru problemów, których nie umiem rozwiązać, ani nie umiem nikomu o nich powiedzieć. Cokolwiek robię, czytam, śpię, tańczę, piję, zawsze się boję. Co jeśli ktoś w końcu mnie przeczyta, jeśli rozszyfruje te hieroglify, za którymi się chowam, co wtedy? Przecież jestem wewnętrznie zepsuta, przetrawiona i wyżarta przez te choroby, którymi się karmię, żeby nie żyć. Chcę to wszystko zmienić, chcę się tego pozbyć, chcę wyrzucić całe to gówno i ten bród. Cholera, jak ja się wszystkiego boję./black-lips
|
|
|
|