 |
Różnice w charakterze wcale nie muszą oznaczać kłopotów. Wręcz przeciwnie.
|
|
 |
Tak, delikatność czyni Cię słabszym, ale o ileż bardziej wyjątkowym
|
|
 |
Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie.
|
|
 |
najbardziej boli odejście osób które zapewniały, że będą z nami w tych najgorszych momentach.
|
|
 |
pomyśleć, że to Ty mi uświadomiłeś jak nic nie warci są faceci..
|
|
 |
Byłam tylko chwilą, nie tą wybraną, tą jedyną. Tak bardzo chciałam zostać, lecz Ty już miałeś dość nas..
|
|
 |
Co najbardziej boli? Gdy idziesz w te same miejsca, ale bez tych samych ludzi...
|
|
 |
Czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna Cię ranić.
|
|
 |
Nie jest dobrze, i nie będzie dobrze już raczej. Co z tego, kogo to obchodzi że płaczę..
|
|
 |
Nie wiem skąd mi się to bierze, ale pomimo tego, że to on mnie zostawił, że to on jest tak bardzo obojętny, że to on mnie tak mocno rani ja nadal mam ochotę o nas walczyć, napisać do niego, zadzwonić, a nawet pojechać, by go spotkać. Chciałabym zatopić się w jego ramionach i poczuć, że nasz koniec nigdy nie miał miejsca. Po prostu znów poczuć się szczęśliwa
|
|
 |
Zamiast schudnąć, tyję. Zamiast zapomnieć, wspominam. Zamiast wziąć się w garść, rozklejam się jeszcze bardziej. Zamiast odejść, wracam. Zamiast kochać, nienawidzę. Zamiast nienawidzić, kocham. Zamiast śmiać się, płaczę. Zamiast żyć, umieram
|
|
 |
pieprzony romeo umarł z miłości. ja też codziennie umieram jakoś o mnie nikt książki nie napisał .
|
|
|
|