 |
pytasz dlaczego pije? bo nie radze sobie z życiem, by zagłuszyć ten ogromny ból w moim sercu
|
|
 |
a gdybym miała miliardową pewność, że tego pieprzonego jutra nie będzie - już byś wiedział,wszystko.
|
|
 |
dopiero teraz, przez łzy w oczach, widze jak często popełniamy błędy.
|
|
 |
czasem niszczymy wszystko, całkowicie nieświadomie.
|
|
 |
czasem najbezpieczniejszym ruchem jaki możemy wykonać w danej sytuacji, jest wycofać się z czyjegoś życia
|
|
 |
Mój lakier na paznokciach jest więcej wart, niż ta Twoja nowa dziwka.
|
|
 |
Wciąż powracają wspólnie spędzone chwile sama poniekąd wspominam je mile Później było już tylko gorzej dobrze ze gorzej już być nie może
|
|
 |
Na szczęście są jeszcze inni. Inni którzy nie odejdą. Chociaż i tego teraz, nie mogę być pewna, skoro najlepszy przyjaciel zawodzi, odchodząc bez słowa.
|
|
 |
Przyjaźń - piękne słowo, lecz mnie rani
|
|
 |
Kiedyś byłeś bardziej. Dziś jesteś o wiele mniej bardziej.
|
|
 |
kolejny raz umierasz dla kogoś w pamięci, nie potrafiąc sobie tego wybaczyć...i i tak kolejny raz, kolejny raz... to jest najważniejsze, bo wiesz? kiedyś nie będzie tego kolejnego razu. coś sie może stać , żyj chwilą, łap ją.. myślisz że masz wiecznośc, ale jej nie masz. i kolejny raz uśmiechnij się nie wiesz komu dasz szczęście tym uśmiechem ? .nie wiesz kto Cie za niego pokocha, kolejny raz wstań, jebnij uśmiech i idź dalej , obejmij mocno przyjaciół, dziś są i to sie liczy . ciesz sie momentem , rób zdjęcia, wspominaj, przecież nie każde wspomnienie boli . wszystko da sie przetrwać,. i kolejny raz żegnasz dzień z bagażem przeżyć , wspomnień i pięknych i tych złych chwil... wczoraj będzie tylko smutnym wspomnieniem jutra. ale to wszystko po to, żeby czuć, że żyjesz.
|
|
 |
kolejny raz myślisz co by było gdyby, a to po to, by pozwooolić sobie na odrobine marzeń w Twoim małym świecie. kolejny raz czujesz strach przed jutrem, po to by stawić mu czoła i czekać na jakże banalny wschód słońca i przeczekać do zachodu. kolejny raz obiecujesz sobie : ''mam wyjebane'' , by próbować dotrzymać obietnicy, złożonej sobie samej, mimo, że sto razy ją łamiesz nim Ci sie uda. kolejny raz ulegasz zmianom, rozczarowując wszystkich wokół. kolejny raz zadziwiasz sie tym, jak obojętnieje Ci w oczach osoba będąca Ci kiedyś światełkiem. kolejny raz pozwalasz by Twoim życiem zarządzała nadzieja, nie licząc się z konsekwencjami. kolejny raz liczysz na cud, że zapomnisz, dobrze wiedząc, że to tak nie działa bo lekarstwem na wszystko jest czas :). kolejny raz wyjeżdzasz i wracasz, poznając uczucie jak ogarnia tęsknota,.
|
|
|
|