 |
|
niby maj za oknem pada deszcz, chyba jeszcze nie wytrzeźwiałam a moje ciało pachnie tobą.
|
|
 |
|
01.01 - myśli o Tobie! 02.02 - śni o Tobie! 03:03 - lubi się z tobą drażnić! 04:04 - lubi Cię! 05:05 - śni nie o Tobie! 06.06 - kocha Cię! 07:07 - pragnie Cię! 08.08 - obserwuje Cię! 09.09 - zobaczysz Go! 10.10 - szatyn myśli o Tobie! 11.11 - smutny jest, gdy Cię nie ma! 12.12 - spotkanie! 13.13 - nowa znajomość! 14.14 - jest zakochany! 15.15 - brunet Cię kocha! 16.16 - będziecie razem! 17.17 - jest niewierny! 18.18 - ma drugą! 19.19 - ukrywasz uczucie! 20.20 - sms | rozmowa! 21.21 - lubi, gdy na niego patrzysz! 22.22 - podobasz mu się! 23.23 - jest zainteresowany! 00:00 - Kochasz Go! //catchmeifyoucan93
|
|
 |
nie jestem zazdrosna. po prostu nienawidzę SUKI.
|
|
 |
|
- czemu mnie nie pocałowałeś? - przecież powiedziałaś, że nie chcesz. - jestem kobietą... muszę odmawiać żebyś nie wziął mnie za łatwą. /katajiina
|
|
 |
|
kiedy ogarnia mnie rozpacz, mam ochotę rzucić to wszystko, wyjść, pobiec przed siebie, donikąd.
|
|
 |
-KOCHAM CIĘ! -no co ty? dawaj więcej takich tekstów to komedie napiszemy! / haaardcorevampire
|
|
 |
nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. nikt nie powiedział, że kakao będzie wiecznie gorące, a ja nie mogę zamknąć Cię w mojej łazience tak samo jak mojego psa, kiedy jazgocze, tylko wtedy kiedy zaczniesz ględzić, że nie wierzysz w miłość. przynajmniej w Twoim przypadku nie narażam się na ślady zadrapań na drzwiach toalety.
|
|
 |
chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy, baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.
|
|
 |
jedyne czego teraz chcę to spać. nie ważne czy po proszkach popitych tanim winem, czy ze zmęczenia po nieusilnym walczeniu ze samą sobą. chcę spać. kiedy śpię, nie jestem smutna. nie jestem wściekła. nie jestem samotna. w ogóle, nie jestem.
|
|
 |
flirtuj, rozkochaj mnie w sobie, bądź i kochaj, zdradź, przepraszaj, okłamuj, zostaw. a później nie daj o sobie zapomnieć, aż do samego końca. właśnie, wtedy naszą miłość będzie można uznać za prawdziwą, bez krzty plastiku. a ja będę mogła stwierdzić, że przeżyłam już wystarczająco wiele bo w końcu byłam zarówno kochana jak i porzucona.
|
|
|
|