 |
|
być może też, morze łez wylałaś za nas wtedy, ty może wiesz, to że gdzieś, spotkamy się jeszcze kiedyś.
|
|
 |
|
to jakbyś próbowała biec we śnie, ale nie możesz..
|
|
 |
|
nie chce uczyć ludzi jak żyć, bo życie jest ciężkie,
każdy uczy się sam, a doświadczenie jest pięknem.
|
|
 |
|
pamiętaj niebo to twój limit, z niego widać świat dopiero, o którym wciąż tak marzymy
|
|
 |
|
nie podamy sobie ręki, nie pogadam nie mam o czym,
bo nie gadam z ludźmi, którzy nie mówią mi prawdy w oczy.
|
|
 |
|
kto podał pomocną dłoń może liczyć na to samo.
|
|
 |
|
mam gdzieś wasze prawa pieprze wasz kodeks
śmierć to dla mnie awans, czas ruszyć w drogę
|
|
 |
|
Nie czułem wtedy nic ale teraz się boję
dzisiaj zdycham ze strachu, wiesz to jest chore
znikam wchłonięty przez kosmos to jakieś fatum
chcę iść prosto ostatni raz poczuć zapach kwiatów, ratuj
|
|
 |
|
To jest problem wiesz, dusi mnie wszechświat
chcę złapać oddech lecz brak tu powietrza.
|
|
 |
|
Zanim spojrzą Ci w oczy, spojrzą Ci na metki.
|
|
 |
|
Kocham muzykę, ale dzwonię żeby cię usłyszeć Wracam, żeby cię zobaczyć, padam na pysk I czy to kurwa nie znaczy już nic?
|
|
 |
|
W oczekiwaniu na pielgrzymkę wysłaną do sklepu- umieram z pragnienia.
|
|
|
|