głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miss_madam

wiesz? nie lubię siebie za to i żałuję chyba  bo zawsze  kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał

zrobsalut dodano: 8 luty 2016

wiesz? nie lubię siebie za to i żałuję chyba, bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał

mijam o mały włos zwątpienie  więc nie pierdol  że mam opanować złość  bo nie jest mi wszystko jedno

zrobsalut dodano: 8 luty 2016

mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno

mają wszystko  czego dusza zapragnie  prócz duszy. nagapiłem się dość  na takie kurwa zimne suki  by za każdym razem omijać je szerokim łukiem

zrobsalut dodano: 8 luty 2016

mają wszystko, czego dusza zapragnie, prócz duszy. nagapiłem się dość, na takie kurwa zimne suki, by za każdym razem omijać je szerokim łukiem

dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic

zrobsalut dodano: 8 luty 2016

dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic

moje uczucia dziś są gdzieś na dole i wolę nie wchodzić w tą grę

zrobsalut dodano: 8 luty 2016

moje uczucia dziś są gdzieś na dole i wolę nie wchodzić w tą grę

pędzi na sygnale mój anioł stróż  mam wrażenie  że stale coś obracam w gruz

zrobsalut dodano: 8 luty 2016

pędzi na sygnale mój anioł stróż, mam wrażenie, że stale coś obracam w gruz

podejmujemy próby  więc popełniamy błędy  jesteśmy uzbrojeni w cierpliwość po zęby

zrobsalut dodano: 7 luty 2016

podejmujemy próby, więc popełniamy błędy, jesteśmy uzbrojeni w cierpliwość po zęby

jeszcze wisi skóra na niedźwiedziu  a już toczy się awantur

zrobsalut dodano: 7 luty 2016

jeszcze wisi skóra na niedźwiedziu, a już toczy się awantur

kontroluję mój umysł powtarzając  że mam problem  bo więcej mogłem  jak mam nie popadać w obłęd

zrobsalut dodano: 7 luty 2016

kontroluję mój umysł powtarzając, że mam problem, bo więcej mogłem, jak mam nie popadać w obłęd

Now I'm on the PHONE talkin' with you  Cause I'm drunk and I miss you  And I know we have issues

siemakochamcie dodano: 7 luty 2016

Now I'm on the PHONE talkin' with you Cause I'm drunk and I miss you And I know we have issues

I got a backpack  shades  and a heart that's made of gold  And the title of my life:  The Best Story Ever Told

siemakochamcie dodano: 7 luty 2016

I got a backpack, shades, and a heart that's made of gold And the title of my life: "The Best Story Ever Told"

 2  Zdarza się  że sens kruszy się jak szkło  na które opada  płonący od uczuć fortepian  grający niegdyś pieśń zwaną miłością... Pieśń  której każdy nam zazdrościł. Tak bardzo chcieli ją mieć  że zmienili jej imię. Dalszy upadek patosu  był już tylko kwestią każdej z sześćdziesięciu sekund. Dławiliśmy w sobie nieszczęście  a bluzy  które dostawałem od Ciebie  w kilka chwil straciły właściciela. Gdy już myślom udało się zapaść w marazm  serce zaczęło uprawiać jedną  cholerną reminiscencję naszych wspólnych  pierwszych posiłków  które rano przyrządzała  a po których to ja musiałem pozmywać... Wspólnych zdjęć  które robiliśmy sobie chwilę po tym  jak ja ulegałem  a ona traciła swą kobiecą godność... Wspólnych  bosych spacerów nad głęboką wodę  w której pluskałem ją  jak mały  wredny bachor  a chwilę później  leciałem do niej z ręcznikiem  bojąc się o jej zdrowie oraz wspólnych podróży  przed którymi czekaliśmy na zatłoczonym peronie.  brejk

brejk dodano: 6 luty 2016

[2] Zdarza się, że sens kruszy się jak szkło, na które opada, płonący od uczuć fortepian, grający niegdyś pieśń zwaną miłością... Pieśń, której każdy nam zazdrościł. Tak bardzo chcieli ją mieć, że zmienili jej imię. Dalszy upadek patosu, był już tylko kwestią każdej z sześćdziesięciu sekund. Dławiliśmy w sobie nieszczęście, a bluzy, które dostawałem od Ciebie, w kilka chwil straciły właściciela. Gdy już myślom udało się zapaść w marazm, serce zaczęło uprawiać jedną, cholerną reminiscencję naszych wspólnych, pierwszych posiłków, które rano przyrządzała, a po których to ja musiałem pozmywać... Wspólnych zdjęć, które robiliśmy sobie chwilę po tym, jak ja ulegałem, a ona traciła swą kobiecą godność... Wspólnych, bosych spacerów nad głęboką wodę, w której pluskałem ją, jak mały, wredny bachor, a chwilę później, leciałem do niej z ręcznikiem, bojąc się o jej zdrowie oraz wspólnych podróży, przed którymi czekaliśmy na zatłoczonym peronie. ~brejk

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć