 |
|
Czar szybko prysł to były puste słowa życie
wcale nie jest słodkie musiałem sam spróbować.
|
|
 |
|
coś bylo w niej takiego ze wkręcilo mnie jak w nałóg rozmowy,
spotkania nie chciałem nic na chama może mogłem inaczej jednak to nie dla nas
|
|
 |
|
Czasem sam sobie przeczę swoim zachowaniem,
chciałem zrobić to inaczej, a znów kosza dostaje.
I myślę nad tym ciągle, dlaczego tak się stało,
dlaczego tak trudno połączyć wszystko w całość? Czasem sam sobie przeczę swoim zachowaniem,
chciałem zrobić to inaczej, a znów kosza dostaje.
I myślę nad tym ciągle, dlaczego tak się stało,
dlaczego tak trudno połączyć wszystko w całość?
|
|
 |
|
za dużo telewizji też chce mieć no a nie mam
nowe marzenia ideały chęć poznania
jak żyje się bez stresu mieć miliony do wydania
jeszcze nie tak dawno widziałem to inaczej
po co palić mosty teraz już rozumiem bardziej
do życia z dystansem najbardziej pewny siebie
|
|
 |
|
przeszliśmy piekło jak to inaczej nazwać dziś jesteś ze mną więc droga była tego warta
|
|
 |
|
kto miłości nie zna ten żyje szczęśliwy i noc ma spokojną i dzień nietęskliwy
|
|
 |
|
Zczaj to bejbe, jak chcę cię zranić
wiesz, się zabawić
przeżuć, przełknąć, strawić,
porzucić, zostawić.
Na chuj to nabić
zwierzęca miłość
złość, nienawiść, tak to zawszę się kończyło
Co to za miłość?
|
|
 |
|
Lubisz hazard i masz to w oczach, Ty stawiasz wszystko, ale grasz na zwłoke,trzymasz dystans, bo co będzie potem? Zobowiązania robią zbędną zamotę każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek i jebać co będzie potem
|
|
 |
|
Nauczyłem się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu.
|
|
 |
|
Przegraliśmy życie; przegraliśmy przyszłość; a teraz przegraliśmy tę noc. Gasimy papierosa i wychodzimy.
— Marek Hłasko - Piękni dwudziestoletni
|
|
 |
|
Seks nie jest przeżyciem czysto fizycznym. Ma wymiar duchowy. Ludzie myślą o seksie w kategoriach zakończeń nerwowych i części ciała, a przecież w grę wchodzi o wiele więcej. Seks to połączenie dwojga ludzi na poziomie serca, uczuć. Wierzę, że Bóg to właśnie miał na myśli, darując nam to kapitalne uczucie, którym ludzie się dzielą, a które jednocześnie ich łączy, zespala. Wiesz, kiedy wnikamy w siebie, jednocześnie głęboko się przenikamy. Otwieram się na kogoś, wchodzę w kogoś i stajemy się jednym. Za każdym razem, kiedy się z kimś kochasz, dajesz mu kawałek siebie. W każdym łóżku, w którym się kochałeś zostawiasz cząstkę siebie. I nie ma sposobu, żeby ją odzyskać kiedy już to łózko opuścisz./John Bowe "Powiem Ci, jak Cię kocham."
|
|
|
|