 |
Moje serce gotowe w każdym momencie
przyjąć najgorszą prawdę całe stosy nieszczęść
|
|
 |
Moje serce gotowe w każdym momencie
przyjąć najgorszą prawdę całe stosy nieszczęść
|
|
 |
Wyćwiczone i znudzone usta do nieznanych. Tak to się zaczyna, a kończy na przejechaniu językiem po zębach. Dlaczego? Alkohol, po jednej stronie jedynie, ale to wystarczy, napięcie klimat. Taka sytuacja i się zaczyna i kończy. Bo wszystko ma swój początek i koniec. Jak ta cholerna alfa i omega. Wszystko, bez wyjątku.
|
|
 |
"całe życie się uczę,ale wciąż popełniam błędy moja mama dobrze wie że nigdy nie byłem święty mówili mi jebnięty,bo biorę życie pół żartem
nikt z nas nie jest bezbłędny racja mam ciężki charakter fakt faktem ale nie ze wszystkim się tu zgodzę bo pomogłem nieraz innym chociaż miałem nie po drodze
|
|
 |
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem. — Mariusz Ziomecki. felieton dla Przekroju. nr 39 i ostatni.
|
|
 |
"Czy na pewno lepiej jest wiedzieć, czy też żyć w nieświadomości, bawiąc się przypuszczeniami?"
|
|
 |
[3] Roztrzaskałaś mnie na cząsteczki pierwsze, które teraz postaram się pozbierać po pięknych miejscach tego świata. To przykre jak po powrocie do domu widzisz zaszklone oczy matki, z których odczytujesz zawód, zaś na ustach ojca ciśnie się duma, a w jego sercu kipi zmartwienie... Wtedy dochodzi do Ciebie świadomość, że nie można tak dalej... Przecież sam wmawiałeś innym, że tak nie należy funkcjonować, ponieważ niezależnie zgubi to każdego. Teraz sam siebie poprowadzę na długi, życiowy spacer. Znów muszę zwolnić... Tak jak w momentach spotkania naszych ust. To piękne jak dwa elementy połączone w całość sprawiały, że czas stawał w miejscu i nigdzie się nie wybierał, ale każde elementy kiedyś się kruszą, a ich wspólne cechy przestają do siebie pasować. ~brejk
|
|
 |
Tough girl in the fast lane
no time for love,no time for hate
no drama,no time for games
tough girl whose soul aches..
|
|
 |
I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz
|
|
 |
“to niesamowite, że można przez jakiś czas rozmawiać z kimś non stop i nagle zamilknąć z dnia na dzień, by już więcej się nie odezwać.”
|
|
 |
Za głupotę swą płacisz, niepotrzebny zbędny afisz
Stara prawda od dawna doceniasz kiedy coś stracisz
|
|
|
|