|
Pęka mi serce. Ciężkość rozstania przygniata mnie maksymalnie. Stoję w ulewie i moknę. Zmarzłam już do szpiku kości i wiem, że ten chaos, który nastał tej jesieni, to tylko namiastka tego co ma dopiero nastąpić. Wojna się zbliża. Brak mi sił. Stoję i oczekuje na najgorsze / notogarning
|
|
|
W każdym uśmiechu, widzę że oddalamy się.
|
|
|
"Przyzwyczajenie. Lenistwo. Tchórzostwo. Bóg jeden wie, dlaczego ludzie ze sobą zostają"
|
|
|
"Zbudziłem się o tej mrocznej godzinie, która zaczyna beznadziejny dzień jesienny. Leżę i patrzę w okno pełne chmur, a właściwie pełne jednej chmury, jak sczerniała ze starości tapeta. To jest godzina podliczania kasy życiowej, godzina codziennego obrachunku. Kiedyś ludzie podsumowywali się o północy, przed ciężkim zaśnięciem, teraz biją się w piersi nad ranem, obudzeni łoskotem zdychającego serca."/Tadeusz Konwicki "Mała apokalipsa"
|
|
|
Jak pięknie jest umierać z miłości w deszczowy, jesienny dzień./notogarning
|
|
|
Z nikogo stałem się niczym.
|
|
|
Wspomnienia powróciły, rozdrapały wszystkie uczucia, które były w uśpieniu przez ten cały czas kiedy to kompletnie o niej nie pamiętałam. Ból serca przy tej porze roku, wydaje się być całkiem dobrą rzeczą. Zatapiam się bez opamiętania w swoich marzeniach. Jestem jak ten jesienny liść który daje się porwać wiatru , beż żadnych sprzeciwów.Kołysząc się w promieniach słońca bez opamiętania, a gdy wichura ustaję, opadam na ziemię, by kolejny raz zostać zdeptana przez rzeczywistość./ notogarning
|
|
|
Tak łatwo nam wychodzi to niszczenie się nawzajem.
|
|
|
Wódka wlewa obojętność w żyły.
|
|
|
Nienawiść do kogoś, kogo się kocha, jest strasznie męcząca.
|
|
|
Nie wmawiaj sobie, że był idealny tylko dlatego, że się zakochałaś. Nie wmawiaj sobie tego pod żadnym pozorem. Bo gdyby tak rzeczywiście było, gdyby posiadał chociaż namiastkę tych cech, które mu przypisujesz - siedziałby teraz przy Tobie. Nigdy nie pozwoliłby Ci odejść.
|
|
|
wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. bez reszty. chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi, długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle.
|
|
|
|