 |
na początku dokładnie co do dnia i miesiąca odliczałam ile razem jesteśmy, mijał 3 miesiąc i myślałam sobie 'jejku, jak mało, chce już pół roku!', mijał 6 miesiąc i prosiłam o rok. teraz jestem przy 14 miesiącach i proszę o wieczność!
|
|
 |
Uwielbiała chodzić z tatą do kuchni i oglądać jak robi naleśniki. Siadała na pralkę, która stała obok kuchenki.. I wiedziała, że jest księżniczką, że ma swoje pięć minut. Przeprowadzali wtedy " męskie rozmowy ". Potrafił z Nią rozmawiać o piwie, fajkach, chłopakach. Mogła mu się zwierzać. On opowiadał jej Swoje stare czasy. Dogadywali się tak dobrze, ponieważ rzadko rozmawiali i byli prawie tacy sami. Ona zapamietywała najważniejsze zdarzenia by móc opowiedzieć je tacie. Cieszył się z każdej przyniesionej 5 z matematyki do domu, bo wiedział, że to jego krew. Gdy była malutka spał w nocy przy Jej łóżku, trzymając Ją za rękę, bo gdy Go nie było płakała... Dlatego tak kocham naleśniki
|
|
 |
ludzie to nie zabawki, więc przestań się nimi bawić!
|
|
 |
tęsknię za tym co kiedyś było.
|
|
 |
nie wierzę w związki na odległość, bo mam
chorobę lokomocyjną
|
|
 |
zdarzają się takie chwile, kiedy kompletnie nie
mam weny do życia.
|
|
 |
masz w sobie tyle ciachosteronu
|
|
 |
eh, te dwie cholerne
brązowe tęczówki.
|
|
 |
nawet redtube nie kręci
mnie tak jak ty kochanie
|
|
 |
Siedziałam na łóżku z laptopem , Jogobellą truskawkowo - bananową , pisząc ze znajomymi na gadu dostałam wiadomość od nieznanego numeru : 'Odpierdol się suko od mojego chłopka ! ' nie wiedząc o co chodzi odpisałam : ' z kim mam przyjemność ? ' , kierowałam palec już na enter, ale do pokoju wbiegł on . ' Co Ty tutaj robisz taki zmachany ?! ' zapytałam. ' Bo.. Bo ten idiota, mój brat dał tej lasce , o której Ci mówiłem Twój numer gadu i dopiero co z niego to wyciągnąłem i przybiegłem Tobie powiedzieć. ' odpowiedział. ' Siadaj , zaraz coś Ci przyniosę do picia , już zdążyła do mnie napisać , ale nie martw się , nie przejęłam się tym. Kocham Cię .. ' < 3
|
|
 |
jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie, esemesów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. niekoniecznie muszą być długie i namiętne. bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.
|
|
|
|