 |
Karolino olej Darka, bierz się dziś za wdowca Marka ! xd
|
|
 |
Miała dość życia lecz za mało odwagi, by z nim skończyć. / jestembeznicku
|
|
 |
|
- cześć tato, mam sprawę. - słucham? - wystąpie w mtv. - tak? to świetnie! a w jakim programie? - 16-latki i ciąża. | ahahahahaha!
|
|
 |
Dzięki Tobie uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, ale Ciebie nie stać nawet na „cześć”, gdy mijamy się na ulicy.. | postrzelona
|
|
 |
Ciągle żyje tym co było, wciąż pamiętam naszą miłość
Proszę wróć i bądź znów blisko, mówisz że pamiętasz wszystko
Dziś to w końcu zrozumiałam, poza nami nic nie miałam
Jeśli chcesz nasz czas powróci, zaśnij dotyk mój cie zbudzi.
|
|
 |
ostatnim razem kiedy przyjechałeś, nawet się nie widzieliśmy. nie wiedziałam nawet kiedy wyjechałeś, bo pierwszy raz, siedząc w pociągu, nie pisałeś do mnie, że nie chcesz tam siedzieć. nie rozmawialiśmy prawie od tygodnia.. co się dzieje? / pindool
|
|
 |
tego wieczoru, kiedy potrzebowałam, żeby mnie ktoś po prostu przytulił, nic więcej, po prostu przytulił i nic nie mówił, nikogo przy mnie nie było. wyjątkowo w moim pokoju panowała niesamowita pustka. wytłumaczcie mi, czemu tak jest.? / pindool
|
|
 |
nie pamiętam, czy to był pierwszy raz, kiedy powiedziałam mu, co naprawdę czuję, czego się boję. jak na to wszystko reaguję, ale cieszę się, że to zrobiłam. po prostu musiałam. / pindool
|
|
 |
mimo tego, że wiem, że nic poważnego się nie stanie, czuję się okropnie. boję się tego, że coś może być nie tak jak powinno. / pindool
|
|
 |
Znów mam bałagan na biurku. Przydałoby się posprzątać. Chociaż może nie? Może jest mi dobrze z bałaganem? Nie wiem.
Oprócz biurka, syf mam też w głowie. Boję się zagłębiać we własne myśli, bo jest ich tak dużo, że się gubię. Nie potrafię odnaleźć się we własnej podświadomości. Mam ochotę coś posprzątać, chcę poukładać sobie psychikę, ale nie jestem w stanie, dlatego porządkuję pokój. Patrząc na to z dystansem - to ma jakiś sens. [postrzelona]
|
|
 |
|
Mówią mi 'uśmiechnij się'. Są szczęśliwi, więc dla nich to żaden problem. Dla nich to codzienność. Nie wiedzą, jak cholernie mi trudno. Nigdy do głowy by im nie przyszło, co właściwie siedzi we mnie i czy mam siłę się uśmiechać. Nie mają pojęcia jak dobrze się czuję, kiedy mogę się choć na chwilę szczerze uśmiechnąć, kiedy choć przez kilka krótkich sekund nie czuję tego wszystkiego, co zawsze. / schiza.a
|
|
|
|