głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika misiowakolorowanka

czas. to on jest głównym operatorem ciągu wydarzeń pojawiających się w naszym życiu. decyduje o chwilach  które raz wyrywają do przodu niesamowicie szybko  a w innym wypadku wleką się niemiłosiernie. stawia przed nami miliony decyzji  wyborów  ale także i osób. uczy nas czuć  co jest właściwie jedyną kwestią  jakiej nie potrafi nam odebrać. wyłącznie one   uczucia  są nieśmiertelne i poznane teraz uczepiają się nas  towarzysząc wytrwale do samej śmierci. nasz prywatny bagaż doświadczeń.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

czas. to on jest głównym operatorem ciągu wydarzeń pojawiających się w naszym życiu. decyduje o chwilach, które raz wyrywają do przodu niesamowicie szybko, a w innym wypadku wleką się niemiłosiernie. stawia przed nami miliony decyzji, wyborów, ale także i osób. uczy nas czuć, co jest właściwie jedyną kwestią, jakiej nie potrafi nam odebrać. wyłącznie one - uczucia, są nieśmiertelne i poznane teraz uczepiają się nas, towarzysząc wytrwale do samej śmierci. nasz prywatny bagaż doświadczeń.

irytuje mnie  kiedy te puste panienki narzekają na to  że 'życie ciągle kopie je po dupie'  'nie ma happy endu'  'notorycznie jest pod górkę'. i akceptowałabym to wszystko gdyby nie fakt  że właściwie każdy z ich prowizorycznych problemów mija się z realnością. wygłaszają w efekcie teorie   'nie będzie szczęśliwego zakończenia  bo życie to nie film'. ale co na chwilę obecną  mogą wiedzieć o życiu? po zerwaniu z jakimś gościem wygłaszają tezy o końcu  który w ich mniemaniu może być tylko nieszczęśliwy. rozstanie jest jedynie zamknięciem pewnego etapu naszego życia  które z czasem przyniesie nam kolejne dawki szczęścia i dopiero  kiedy umieramy pojawia się ten napis   'the end'  a biorąc pod uwagę fakt  że dane było nam przeżyć mnóstwo cudownych chwil można przypisać mu miano 'happy'.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

irytuje mnie, kiedy te puste panienki narzekają na to, że 'życie ciągle kopie je po dupie', 'nie ma happy endu', 'notorycznie jest pod górkę'. i akceptowałabym to wszystko gdyby nie fakt, że właściwie każdy z ich prowizorycznych problemów mija się z realnością. wygłaszają w efekcie teorie - 'nie będzie szczęśliwego zakończenia, bo życie to nie film'. ale co na chwilę obecną, mogą wiedzieć o życiu? po zerwaniu z jakimś gościem wygłaszają tezy o końcu, który w ich mniemaniu może być tylko nieszczęśliwy. rozstanie jest jedynie zamknięciem pewnego etapu naszego życia, które z czasem przyniesie nam kolejne dawki szczęścia i dopiero, kiedy umieramy pojawia się ten napis - 'the end', a biorąc pod uwagę fakt, że dane było nam przeżyć mnóstwo cudownych chwil można przypisać mu miano 'happy'.

tutaj nie pomogą moje ulubione lody czekoladowe  nie pomoże dobra muza  nie pomogą przyjaciele  nie pomogą żadne rady   nawet dobre dające wiele do myślenia  nie pomogą nawet nowe zdarzenia. tutaj potrzebny jesteś Ty. a przecież Ciebie już nie ma.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

tutaj nie pomogą moje ulubione lody czekoladowe, nie pomoże dobra muza, nie pomogą przyjaciele, nie pomogą żadne rady - nawet dobre dające wiele do myślenia, nie pomogą nawet nowe zdarzenia. tutaj potrzebny jesteś Ty. a przecież Ciebie już nie ma.

zazdrość   niby zwykłe słowo  a tak wiele rujnuje.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

zazdrość - niby zwykłe słowo, a tak wiele rujnuje.

Impreza u kumpla. Dużo picia i więcej jedzenia. Głośna muzyka powodowała  że miała ochotę zakopać się we własnym łóżku i tak spać  nie zwracając na nic i na nikogo uwagi. Zebrała się w końcu i poszła do kuchni. Hałas przycichł  a ona nalała sobie czerwonego wina. Przymknęła oczy i upiła łyk  aż nagle jej policzek musnął czyjś oddech. Serce stanęło jej na kilka chwilę  żeby zacząć walić jak głupie. Wszystko byłoby w porządku  gdyby nie to  że był tak cholernie przystojny i że stali nos w nos. 'Nie mam się jak ruszyć.' Warknęła  udając obojętną. 'Przyznaj się  że Ci się to podoba.' Powiedział ochryple. Nienawidziła tej jego pewności siebie. Musnął wargami jej usta. 'To idiotyczne.' Mruknęła. 'Głupie.' Zgodził się. 'Chore.' Znów wydobyła z siebie jedno słowo. 'Wino..' Powiedział nagle. 'Tak  to wszystko przez nie.' Odpowiedziała mu  powoli tracąc wątek. 'Nie. Po prostu smakujesz  jak wino.' Szepnął i przygryzł jej wargę. Poczuła dreszcze. Wiedziała  że znów się zatraca.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

Impreza u kumpla. Dużo picia i więcej jedzenia. Głośna muzyka powodowała, że miała ochotę zakopać się we własnym łóżku i tak spać, nie zwracając na nic i na nikogo uwagi. Zebrała się w końcu i poszła do kuchni. Hałas przycichł, a ona nalała sobie czerwonego wina. Przymknęła oczy i upiła łyk, aż nagle jej policzek musnął czyjś oddech. Serce stanęło jej na kilka chwilę, żeby zacząć walić jak głupie. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że był tak cholernie przystojny i że stali nos w nos. 'Nie mam się jak ruszyć.' Warknęła, udając obojętną. 'Przyznaj się, że Ci się to podoba.' Powiedział ochryple. Nienawidziła tej jego pewności siebie. Musnął wargami jej usta. 'To idiotyczne.' Mruknęła. 'Głupie.' Zgodził się. 'Chore.' Znów wydobyła z siebie jedno słowo. 'Wino..' Powiedział nagle. 'Tak, to wszystko przez nie.' Odpowiedziała mu, powoli tracąc wątek. 'Nie. Po prostu smakujesz, jak wino.' Szepnął i przygryzł jej wargę. Poczuła dreszcze. Wiedziała, że znów się zatraca.

  kochasz mnie?   jego głos rozbrzmiewał w mojej głowie a palce zacisnęły się na komórce tak mocno  że aż zabolały.   tak.   odpowiedziałam i czułam  że żołądek podchodzi mi do gardła. dlaczego to powiedziałam? mogłam skłamać!   więc dasz mi jeszcze jedną szansę?   usłyszałam nutkę pewności w jego głosie. nie wiedziałam  co powiedzieć. najchętniej krzyknęłabym 'tak' i poleciała do niego. ale nie tym razem.   nie.   siląc się na stanowczy głos odpowiedziałam i rozłączyłam się szybko  żeby nie usłyszał jak zaniosłam się płaczem. zsunęłam się bezładnie na podłogę i płakałam. hm nie. nie płakałam. spazmatycznie wyłam  bo inaczej się nie da tego nazwać. tak  kocham go. ale nie dam sobą więcej pomiatać.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

- kochasz mnie? - jego głos rozbrzmiewał w mojej głowie a palce zacisnęły się na komórce tak mocno, że aż zabolały. - tak. - odpowiedziałam i czułam, że żołądek podchodzi mi do gardła. dlaczego to powiedziałam? mogłam skłamać! - więc dasz mi jeszcze jedną szansę? - usłyszałam nutkę pewności w jego głosie. nie wiedziałam, co powiedzieć. najchętniej krzyknęłabym 'tak' i poleciała do niego. ale nie tym razem. - nie. - siląc się na stanowczy głos odpowiedziałam i rozłączyłam się szybko, żeby nie usłyszał jak zaniosłam się płaczem. zsunęłam się bezładnie na podłogę i płakałam. hm nie. nie płakałam. spazmatycznie wyłam, bo inaczej się nie da tego nazwać. tak, kocham go. ale nie dam sobą więcej pomiatać.

potem płakałaś  z powodu rzeczy  których nigdy nie miałaś.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

potem płakałaś, z powodu rzeczy, których nigdy nie miałaś.

czasem boli tak mocno   że nie mogę oddychać.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

czasem boli tak mocno , że nie mogę oddychać.

czasami szczerość nas przerasta  Ciebie zabiła.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

czasami szczerość nas przerasta, Ciebie zabiła.

  jesteś wolna?   no faktycznie  nie za szybko biegam.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

- jesteś wolna? - no faktycznie, nie za szybko biegam.

Nie jestem idealna   nie potrafię niektórych rzeczy   często jestem złośliwa   czasami uśmiechnięta   lubię to co lubię   nie muszę się do niczego zmuszać   zawsze powiem to co myślę prosto w oczy   boję się ciemności   uwielbiam deszcz   nie zawszę jestem odje ana w super firmowe rzeczy . Ale to jestem ja   ta prawdziwa bez żadnych sztuczności   jestem sobą i za to moi przyjaciele mnie kochają !

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

Nie jestem idealna , nie potrafię niektórych rzeczy , często jestem złośliwa , czasami uśmiechnięta , lubię to co lubię , nie muszę się do niczego zmuszać , zawsze powiem to co myślę prosto w oczy , boję się ciemności , uwielbiam deszcz , nie zawszę jestem odje*ana w super firmowe rzeczy . Ale to jestem ja , ta prawdziwa bez żadnych sztuczności , jestem sobą i za to moi przyjaciele mnie kochają !

mając dziesięć lat nakurwiałam w mario  jeździłam rowerem na około domu  ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki  bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa  zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem.

kochamcieskarbie3 dodano: 8 lipca 2011

mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, jeździłam rowerem na około domu, ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik. dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa, zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć