  |
|
Doszłam do wniosku, że nadszedł czas, żeby znowu się zaangażować, nie wracać do dawnych kiepskich chwil ani do dawnego kiepskiego stylu życia, ale zacząć zbierać połamane kawałki siebie i ułożyć je w całość. Nadszedł czas, by ponownie stać się tym, kim byłam, zanim wszystko się popsuło. Właśnie teraz krok naprzód ma dla mnie największe znaczenie.
|
|
  |
|
Chciałabym móc wylogować się z tego życia. I móc zacząć od nowa. Założyć nowe konto. Zmienić się. Edytować. Byłoby bajecznie. Bo nie powtórzyłabym już tych samych błędów.
|
|
 |
|
Będą inni. Inne usta, inne dłonie, inne uczucia. Zakochamy się na nowo, wejdziemy w nowe, szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez, będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz, będziemy mieli nowe, świetne życia, ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.
|
|
 |
|
Popłacz sobie, pokrzycz, rozbij szklankę czy talerz. To nie sprawi, że zapomnisz, ale przynajmniej na chwilę poczujesz małą ulgę. [ napisana mistrz ]
|
|
  |
|
Życie - jest jak granie w najlepszą grę, w jaką kiedykolwiek będzie ci dane zagrać. Możesz być kimkolwiek tylko zechcesz. Możesz pójść gdziekolwiek tylko zechcesz. Możesz poznać kogo tylko zechcesz. Jest tylko jeden haczyk... Masz tylko jedno życie. Dobrze go użyj! Twoja gra rozpoczęła się jakiś czas temu. Grasz?
|
|
  |
|
Są dni, które proszą się o dłuższą drogę do domu.
|
|
  |
|
Wszyscy wracamy na nasze ławeczki, na miejsca, opowiadające naszą historię, po to, by mówić do nikogo, że nasze życie ma sens, istniejemy po coś i dla kogoś. W takich miejscach bardziej niż w jakichkolwiek innych zdajemy sobie sprawę z nieuchronności przemijania, ale i ta nieuchronność wiąże się zawsze z nadzieją na lepsze jutro. Bo wszystko, co robimy – czynimy dla wspomnień.
|
|
 |
|
Biorę wdech, zwykły wdech czyni mnie szczęśliwym.
|
|
 |
|
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
 |
|
Czemu kiedy temat trudny, z rezygnacją krzyczysz chuj z tym?
|
|
 |
|
Niepewność - odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen,
wszyscy pierdolą o stabilizacji,
a ja jestem w szoku bo nie znam jej.
może nie dojrzeje nigdy...
a może kurwa za chwilę,
niczego nie jestem pewny ziom - moje życie to spacer po linie.
|
|
 |
|
Nie wiem jak mogę Ci pomóc
Czuje się bezsilny, samemu oglądam filmy w domu.
Chce się odciąć i nie myśleć.
Kiedy patrze na spadające łzy, życie staje się przykre,
Obydwoje chcemy uciec od prawdy.
Ciężko ja znosimy i za często nas drażni...
|
|
|
|