 |
|
odrealniłam się ostatnio. myślę za dużo, robię za mało. przytłacza mnie obecna sytuacja, nie jestem zdolna funkcjonować w tym stanie. bezpieczniej byłoby się cofnąć o kilka kroków, przemyśleć sprawę i obrać właściwą drogę. póki co nogi odmawiają posłuszeństwa i pchają się na przód nie dając za wygraną.
|
|
|
|
Jego obraz wyryty na moim sercu jak na drewnianej ławce.
|
|
|
|
chciałabym wysłać mu pustego smsa. albo kropkę na gadu . cokolwiek , żebym choć raz przez minute była główną myślą w jego głowie .
|
|
|
|
A w oczach miał takie coś, czego nie da określić się słowem. Coś, co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc i słoik nutelli na własność.
|
|
|
|
uśmiecha się by ukryć łzy
śmieje się by zatuszować strach
ale kiedy dzień chyli się ku końcowi
a noc mozolnymi krokami nadchodzi
zdejmuje maskę, a przedstawienie jest zakończone.
|
|
|
|
Jak przychodzi wiosna, wszyscy nagle rozpromieniają się, zaczynają się nowe miłości.
Wszyscy rozkwitają od środka. Budzą się motyle, nie tylko te owady, które upiększają nam świat,
ale również te zwane oznaką miłości. Motyle w brzuchu. Wszystko jest idealne. Lato, ahhh te wakacje,
spędzane z bliską osobą. A później? Przychodzi jesień. Deszcz. Płacz. Co się stało ?? Nic, po prostu już mu się znudziłam. Nie chcę się wiązać. On się będzie zmieniał z każdym miesiącem.
|
|
|
|
jestem sekundą, nanosekundą.
jestem częstotliwością mrugnięć i spojrzeń.
jestem tylko małym fragmentem powietrza,
jestem zwykłym błędem w druku.
jestem.
|
|
|
|
Już nie włączam dźwięku w telefonie przed snem by słyszeć czy dzwonisz. Nie pochłaniam tabliczki
czekolady i nie snuję marzeń o tym jak przepraszasz mnie na kolanach. Choroba zwana Miłością przechodzi.
|
|
|
|
- Cześć,co u Ciebie?.
- Prawie wszystko po staremu.
- Prawie? co jest nie tak?.
- Nie nic,tylko życia we mnie jakby mniej.
|
|
|
|
Ale ja lubię być Twoją myślą.
Twoim roztargnieniem
i Twoją bezsennością.
|
|
|
|
* trudno Cię rozszyfrować, jesteś dla mnie zagadką.
|
|
|
|
Czas wciąż stoi.
Czeka na jakąś małą wskazówkę.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
