 |
Czasami zastanawiam się czy myślisz o mnie patrząc w jej oczy .
|
|
 |
Nie siedzę teraz na parapecie, i nie płacze , dlatego, że Cię tu nie ma, ale to nie znaczy, że nie czuję barku Ciebie, Twoich silnych ramion.
|
|
 |
dziękuję, że jesteś. znowu Ci tego nie powiedziałam.
|
|
 |
ona jest bardzo pokaleczona.
|
|
 |
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.
|
|
 |
Ciężko mi bez niego ale z nim jeszcze ciężej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Często brakuje mi sił by zrozumieć to wszystko co mnie otacza. Płaczę bo sobie nie radzę. Zdzieram gardło błagając o pomoc. Z każdym nowym problemem jestem coraz słabsza. Wyniszczam się. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Teraz przyszła jej kolej by spotkać się z Nim z twarzą w twarz. Zadał jej mnóstwo bólu by teraz traktować jak najcudowniejszą królową. Jest przy Jego boku i nie da jej zrobić krzywdy, wiem to. Chociaż wylewała hektolitry łez mocno zaciskając wargi.. to chciała być silna. Chciała nam wszystkim pokazać jak bardzo nie chce przegrać tej walki. Jak chce udowodnić, że nowotwór to nie wyrok. Walczyła do ostatniego tchu chwytając się każdej wyciągniętej w jej stronę ręki. Uśmiechała się choć wewnętrzny ból i świadomość, że zegar wybije ustaloną godzinę raniły z każdą chwilą bardziej. Straciliśmy ją. Płakała uświadamiając nas, ze własnie nadeszła jej godzina. Pożegnała się.. ostatnim szeptem kazała nam być silnymi i walczyć o wszystko na czym nam zależy. Była cudowna. Taka mądra i idealna w każdym calu. Wszystkim nam pokazała jak to jest cieszyć się życiem.. [*] [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Jesteśmy młodzi. Mamy setki pasji i tysiące niespełnionych marzeń, ustawionych gdzieś w kolejce naszej wyobraźni. Moglibyśmy żyć chwilą. Mamy szansę żałować w przyszłości tylko rzeczy, na które nie mieliśmy odwagi i jednocześnie mamy szansę, by było ich jak najmniej. Możemy zaplanować wszystko dokładnie tak jak tego chcemy i tego nie robimy, bo zwyczajnie boimy się reakcji innych. Bezsens. [ dontforgot ]
|
|
 |
bo moblo przecież wszystko zrozumie, każdy ból, wszystko.
|
|
 |
Optymistycznie i z humorem podchodząc do życia, to tak sprawy wyglądają: gdy ptak narobi Ci na głowę, to ciesz się że... krowy nie latają.
|
|
 |
Będą inni. Inne usta, inne dłonie, inne uczucia. Zakochamy się na nowo, wejdziemy w nowe, szczęśliwe związki. Będziemy śmiać się do łez będziemy zatapiać w innych ramionach z poczuciem spełnienia. Zmienimy nasze plany i przestaniemy siebie w nich uwzględniać. Pójdziemy nieznanym drogami. Zaczniemy żyć dla innych. Zobaczysz, będziemy mieli nowe,świetne życia, ale nigdy nie zapomnimy siebie. Gdzieś tam w głębi serca zawsze będziemy do siebie tęsknić i myśleć jakby to było gdybyśmy wtedy nie spierdolili.
|
|
|
|