 |
|
Siedzą pod przejściem na berzie, siedzą jak więzień
myślą "zmień się", trzęsie im się każdy mięsień, zagubieni w sensie,
oni czekają na ten dzień, którego nie będzie, są w błędzie
albo ta co ma coś za co chętnie płacą
jedna z tych, które w samotności płaczą i pytają: za co?
ale to później... a narazie uśmiech i jak najluźniej
stoi na haju jak w półśnie
i ten co śpi na korytarzach, co dzień pozory stwarza,
ci o zmęczonych twarzach, na chorych fazach
co marzą żeby w końcu Bóg im ten życiorys zmazał
to jak algorytm się powtarz.a
|
|
 |
|
daj mi slowo które trwa, kiedy nie ma nic.
|
|
 |
|
To była miłość od pierwszego wejrzenia.
To właśnie hip-hop wszystko w moim życiu pozmieniał.
Nasiąknęłam szybko i dorastałam w jego ryzach.
Miałam odgórny przekaz, takich związków nie zrywam.
|
|
 |
|
Nie słyszę co mówisz ale tylko jeden raz, Bo dobrze wiesz za drugim możesz dostać u mnie w twarz.
|
|
 |
|
Nie wiem co Ty myślisz ale lepiej tylko myśl, bo podejdziesz za blisko to zarobisz u mnie w pysk.
|
|
 |
|
W walce o lepsze życie czas mija mi. Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt. Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób. Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób, bo powiększysz klub wzruszających ramionami, nie są w stanie pomóc sobie sami, tym bardziej innym. My z ziomkami robimy co się da żeby było lepsze życie. Sprawdź ilu takich co na starcie mają przejebane, jeśli się załamiesz, to tak już zostanie. Moim źródłem życia nawijanie. Do celu dążę, drążę, jestem w coraz lepszym stanie. Chcę dla swoich bliskich szczęścia, pokażę im od czego zaczynałem, lecz na zdjęciach. Widzę wielu, którzy tylko chcą nie mając pojęcia, że fundamenty piekła są na dobrych chęciach. Bez cięcia. Trzymam się zajęcia. Hip hop ze składem zipów. Nie mam klipów z sześcio cyfrowym budżetem. Prowadzę swoje życie a nie BMW. Jeszcze nie zwiedziłem wszystkich stron, ale jeszcze mi nie bije dzwon. Nie wierzysz w to, że będzie czas, to pardon - pozamiatane masz."
|
|
 |
|
dopierdalasz się do mnie , bo mam szerokie spodnie? mi jest tak wygodnie, ty mówisz że to jest niemodnie. Gówno Cię to obchodzi,tak będę kurwa chodzić .
|
|
 |
|
I każdy dzień rozpoczynać blantem...
|
|
 |
|
Wyciągnij wnioski, jeśli jesteś mądry chłopak,
to wiesz że rap z podwórek na zawsze nas zahartował.
|
|
 |
|
Przecież to nie moja wina, że ta moja krzywa rośnie,
a moja ksywa rzuca cień na wasze rzeczy chłopcze.
|
|
 |
|
Wzrasta barometr, współczucia się nie wykłócam,
nie potrafisz odpowiedzieć, chcesz pożyczę tobie płuca.
|
|
 |
|
Bo ty dobrze się czujesz po silnej dawce THC,
to ci nie przeszkadza, chociaż masz ast-mę.
|
|
|
|