 |
Tak bardzo chciałbym, żeby jutro mogło się to zmienić
Żebym mógł dać Ci, to co chcę Ci dawać i dostać to od Ciebie...
|
|
 |
chcę nazywać Cię najlepszym chłopakiem na świecie ~`pf
|
|
 |
coś jak z filmu, my na ulicy, Ty po jednej stronie i ja po drugiej, zero w sumie reakcji, ciekawe czy tylko mi nogi zrobiły się z waty, gdy na siebie wpadliśmy, nie spodziewałeś się, co? pewne spojrzenie w swoją stronę i automatyczne łzy w oczach, bo 19 luty 2014 roku, czyli prawie dwa lata temu wrócił. może nie do Ciebie ale musiało Cię to ostro szarpnąć, bo szaroniebieskie oczy, które kochałam Cię wydały, cwaniaku. myślałam o nas jeszcze cały dzień i całą noc i mogłabym teraz opowiedzieć Ci tamten dzień z każdym szczegółem, gdybyś tylko chciał słuchać. nie chciałam Cię wtedy widzieć a 19 lutego pragnęłam Cię tak kurewsko mocno, jak ziemia deszczu po miesięcznym, czterdziestostopniowym upale, wtedy miał minąć miesiąc i mięliśmy powiedzieć sobie 'chcę tego', tydzień później już Cię nie było~`pf
|
|
 |
" Od siebie życzę na nowy rok, żebyście mieli jak najwięcej okazji do uśmiechu. Nie zachęcam do podejmowania decyzji o życiowych rewolucjach. Może się zdarzą. Może trzeba będzie stawić czoła kłopotom, a może spadnie nam z nieba deszcz prezentów od losu. Kto wie. Trzeba wierzyć, że sobie poradzimy. Niech będzie wokół Was jasno i wesoło. Już wiem, że życie trzeba szanować i po prostu lubić. Każdego dnia, w każdej maleńkiej chwili. To dar. " Wesołych Świąt! ♥
|
|
 |
Spójrz w lustro. Widzisz osobę, którą byłaś kilka lat temu? Tą niewinną, bezbronną dziewczynkę, która jest zagubiona sama w sobie i pozostawiona na pastwę losu przez mężczyznę, który miał być dla Ciebie wzorem do naśladowania, miał wiernie przy Tobie trwać i wspierać Cię w trudnych decyzjach. Miałaś przedstawić mu swojego pierwszego chłopaka, miał czuć dumę przekraczając próg szkoły, miał być kurwa dla Ciebie ojcem. A teraz zamknij oczy i pomyśl o tym co jest. Zamiast trwać przy Tobie, zalewa się w trupa, bełkocząc coś z kumplami pod monopolowym. Wiesz co jest najgorsze, kochana? To się nie zmieni, podobnie jak Twoja nienawiść do tego człowieka i wielka dziura na sercu./shoocky
|
|
 |
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość.
- Adam Szustak
|
|
 |
kiedyś.. to było przecież nie tak dawno, wspomnienia nie zdążyły jeszcze zajść mgłą. kiedyś... miałam osiemnaście lat.. to było przecież nie tak dawno, zdjęcia nie zdążyły jeszcze wyblaknąć. kiedyś... było inaczej, moje życie wyglądało inaczej, chociaż nie, to nie życie. to osoby w moim życiu, miałam "przyjaciół", którzy dzisiaj są tylko ludźmi. co się stało z naszą przyjaźnią? co się stało? może kiedyś... / m.
|
|
 |
To zabawne, że potrafisz wytykać palcami każdą moją niedoskonałość, ale powiedz mi dlaczego nie dostrzegasz własnych wad?/ Nataalii
|
|
 |
Najwyżej zostanę sama, zresztą tak wygląda całe moje życie. / Nataalii
|
|
 |
31 000 OMG jesteście niesamowici! : O
|
|
 |
no patrz na mnie tymi brązowymi oczami i unoś tą cholerną brew, śmiej się jak mnie widzisz i podchodź do mnie zawsze tak jak teraz, mów mi, że jestem dla Ciebie ideałem i, że jestem piękna, uwielbiam to. siedź ze mną na ławce w szkole i dotykaj moich dłoni, nazywaj mnie kotkiem i aniołkiem przy wszystkich, zabieraj mi mój szal i wtulaj się w niego, wąchaj moje włosy i powtarzaj 'ej maleńka'. boże, bądź, po prostu bądź, prowokuj sytuację z pocałunkiem i uwielbiaj mnie tak jak ja uwielbiam Ciebie. ~`pf
|
|
 |
Znasz to uczucie, gdy idziesz ulicą i masz nadzieję, że go gdzieś spotkasz? Gdy stoisz w kolejce w supermarkecie i mężczyzna za tobą pachnie właśnie tak, jak ON, ale odwracasz się i czujesz, że coś wewnątrz ciebie właśnie się łamie? Może to właśnie serce? Gdy telefon wibruje, a ty biegniesz przewracając wszystko dookoła, chcąc zobaczyć na wyświetlaczu jego imię? Gdy piosenka w radiu niszczy cię od środka, bo kiedyś właśnie przy niej powiedział ci, że masz piękne oczy? Gdy każdy dzwonek do drzwi przyprawia cię o zawał? Gdy nadzieja zadomowiła się w tobie na dobre? Powiedz mi, czy znasz to uczucie, kiedy kochasz tak bardzo, że aż boli? [ yezoo ]
|
|
|
|