 |
To wszystko przyjdzie mi zobaczyć,
a że jeszcze nie dziś - to jeszcze nic nie znaczy. / Łona
|
|
 |
nie muszę wiele umieć, lecz chciałbym Cię zrozumieć.
|
|
 |
Siemasz skarbie, bardzo tańczysz ładnie, nie za bardzo łapię krok, wiec może zatańczysz dla mnie coś?
|
|
 |
wróże ze bedzie dobrze, już nie muszę cię namawiać dłużej.
|
|
 |
NAJPIERW MY OTWIERAMY WÓDKĘ, A POTEM WÓDKA OTWIERA NAS
|
|
 |
uspokajam oddech standardowo procentami .
|
|
 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. w tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będe pić. znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. i ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc :' tak, popcorn był za słony, ale film się spisał'
|
|
 |
A nuta Pezeta - spadam całkowicie odzwierciedla w tym momencie wszystko co czuję .
|
|
 |
Patrzę na Ciebie, myśli mam tylko grzeszne. Chciałabym Cię mieć, robić to nawet w piekle .
|
|
 |
Impreza za imprezą, melanż za melanżem - kolejny zdemoralizowany nastolatek.
|
|
|
|