 |
|
To chyba to. Mam wrażenie, że czasami nikt nie rozumie naszej więzi. Tylko my się rozumiemy bez słów. To trochę dziwne, bo nie jesteśmy idealni. Wkurza mnie jak nikt inny i kocham go jak nikogo innego. /
|
|
 |
|
chicalabym aby ktos opowiedzial mi Bajkę. Taka bajkę w ktorej to ja bede księżniczką w białej sukni. Bez wyrzutów z uśmiechem na ustkach.
|
|
 |
|
Chodź a ja po cichutku opowiem Ci jak serce po raz kolejny rozerwalo sie na strzępy...
|
|
 |
|
czasem spotykamy kogoś i potem chcemy go spotykać codziennie.
|
|
 |
|
mam obsesję na punkcie braku Twojej obsesji na moim punkcie.
|
|
 |
|
nadal naiwnie na Ciebie czekam. jak za czasów dzieciństwa, kiedy czekało się na boże narodzenie. ale ono w końcu nadchodziło.
|
|
 |
|
nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, ale z Tobą też nie.
|
|
 |
|
miłość to choroba. czasami osiąga takie stadium, że tylko śmierć może ją wyleczyć.
|
|
 |
|
miłość byłaby idealna wtedy, gdybyśmy podchodzili do drugiej osoby w momencie, gdy nas rani tak jak do obcej.
|
|
 |
|
kiedy robię dla Ciebie to wszystko na co nie zasługujesz to nawet Bóg puka się w czoło.
|
|
 |
|
mam takiego świra na Twoim punkcie, że mogłabym Cię zabić, wypatroszyć i wypchać. przynajmniej wtedy nie robiłbyś krzywdy, a do przytulania byś się nadał.
|
|
 |
|
wolałabym być Twoim brelokiem od kluczy niż dziewczyną, przynajmniej bylibyśmy zawsze razem.
|
|
|
|